Jak naprawić relacje ze swoim ojcem?

Witam, pisze w sprawie, która mnie niesamowicie męczy i codziennie za mną chodzi. Obecnie mam 29 lat. Gdy miałam 10 lat, moi rodzice się rozwiedli, co było dla mnie traumatycznym przeżyciem. Pamiętam to jak dziś, gdy ojciec wychodził z torbą, a ja z rozpaczy uderzalam głową o ścianę. Nie miałam pojęcia co się wtedy dzieje i w sumie do dzisiaj do końca nie wiem. Ogólnie moje życie rodzinne to jedna wielka telenowela. Mój ojciec od tamtej pory jest z kobietą, która była w gronie znajomych moich rodziców. Moja mamę natomiast właśnie zostawił mężczyzna, który również był w tym gronie. Byli ze sobą 19 lat. Również bardzo mnie to boli pomimo mojego wieku, ponieważ zastępował on mojego ojca, z którym miałam kiepski kontakt. Tata wyjechał za granicę gdy miałam ok 15 lat, kontakt mieliśmy średni. Za każdym razem gdy rozmawialiśmy miał do mnie pretensje, że się do niego nie odzywam. Może nie czułam takiej potrzeby? Byłam bardzo nieznośna nastolatką, widziałam wiele poważnych kłótni mojej mamy i jej partnera. Chyba winilam za to mamę, choć dzisiaj wiem, że nie była to jej wina. Mama parę razy mnie pakowała, mówiła, że mam iść do ojca, a ja zawsze grozilam, że jak tylko skończę 18 lat to do niego wyjeżdżam. Tak się w końcu stało. Było to okropne parę lat. Tata, a szczególnie jego żona niezbyt dobrze mnie traktowali. Otrzymałam zero pomocy z ich strony, codzienne pretensje o odciski palców na lodowce, na klamkach. Ona chciała mnie wyrzucić z domu za zbyt głośne włączanie/wyłączanie światła. Notatki na ich toalecie bym z niej nie korzystała. Doprowadzili do tego, że nie chciałam wychodzić ze swojego pokoju nawet do kuchni. Gdy się wyprowadziłam, dwa lata nie miałam z ojcem kontaktu i mi go w ogóle nie brakowalo. Po tych dwóch latach, napisałam do niego w sprawie swoich rzeczy, które miał mi wyslac, oraz większej sumy pieniędzy, których raczej już nie odzyskam. Tata od tej pory do mnie dzwoni, chce się spotykać, rozmawia ze mną jakby nigdy nic się nie stało. Nie dochodzi do niego, że ranił mnie wraz ze swoją żoną. Za każdym razem gdy dzwoni ściska mnie w żołądku i już nie wiem co mam robić. Nie potrafię mu po prostu powiedzieć, że ma się odwalić, bo boje się, że ja go zranię. Mam naprawdę dość mojej rodzinnej sytuacji, na która nigdy nie miałam żadnego wpływu, a teraz to wpływa na moje obecne życie. Nie wiem już co mam robić i jak się zachować...
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Witam, ma Pani za sobą bardzo trudną przeszłość i doświadczenia które powracają do Pani. Dobrym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy psychologicznej i psychoterapii aby móc sobie zacząć radzić z ta przeszłością, obecną sytuacja aby nie wpływała tak negatywnie na Pani życie.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty