Dzień Dobry Panu,
Mam mało danych.
Nie napisał Pan, jak długo byliście parą?
Jak spędzaliście czas (wspólny) ze sobą?
Jaki styl życia prowadziliście Państwo na co dzień?
Czy pracuje Pan (również) w weekendy?
Jakie i czy mieliście wspólne zainteresowania/pasje?
Jakie wartości?
Z Pana relacji wnioskuję, jak trudno jest Panu emocjonalnie zaakceptować rozstanie z Partnerką.
Nie pozostaje Panu nic innego, jak przyjąć do wiadomości decyzję Pana Partnerki (wyobrażam sobie, jakie to może być dla Pana trudne...).
Z Pana opisu dostrzegam, że jest Pan świadomy, że zaangażowanie Pana swoją pracą, mogło być jedną z przyczyn poczucia zaniedbania Partnerki?
Rozumiem też Pana, pracując po dwanaście godzin, trudno jest wzbudzić w sobie energię, kiedy ze zmęczenia myśli się o regeneracji swoich sił..., jednak w relacji partnerskiej, kiedy jest deficyt czasu ważna jest jakość relacji.
Proszę Pana, czasami jest tak, że do relacji partnerskiej wkrada się monotonia i to oznacza, że relacja została mocno zaniedbana.
Odpowiadając na Pana wątek dotyczący sensu...
Tam, gdzie nie widać sensu, ten sens się właśnie (paradoksalnie!)
zaczyna...
Proszę nie zostawać teraz samemu, zadbać o wsparcie bliskich dla Pana Osób, które to przez swoją obecność, pomogą Panu przejść przez ten najtrudniejszy okres po rozstaniu.
Celowa byłaby dla Pana wspierająca rozmowa z Psychologiem.
Gdyby miał Pan życzenie takiej rozmowy ze mną, zapraszam serdecznie do kontaktu via Skype.
Życzę Panu pięknej i spełnionej nowej relacji!
irena.mielnik.madej@gmail.com tel. 502 749 605
