Dzień Dobry Panu,
Dziękuję Panu za napisanie.
Udzieliłam Panu odpowiedzi na Pana wcześniejszy, bardziej obszerny post.
Po przeczytaniu tej relacji, wnioskuję, że funkcjonowanie Pana Partnerki może mówić o znacznie obniżonym nastroju, przez co utraciła żywotną energię, jak również obniżona samoocena (jeden z filarów poczucia własnej wartości).
Partnerstwo wymaga nieustannej pracy nad związkiem, kluczowa w relacji jest komunikacja miedzy Partnerami, jak również wyrażanie swoich potrzeb, jak również wzajemne na nie odpowiadanie.
Chcę Panu powiedzieć, że relacja partnerska/małżeńska jest jedną z najtrudniejszych i wymagających relacji.
Bo poprzez bycie w takiej relacji Partnerzy poznają przede wszystkim siebie.
Podsumowując, widzę to tak, że wskazana byłaby dla Partnerki psychoterapia indywidualna i terapia par dla obu Państwa.
Chcę Panu powiedzieć, że samo nic się nie zmieni.., trzeba pomóc sobie wzajemnie w partnerstwie, podejmując świadomy wysiłek pracy nad związkiem.
Życzę Państwu żeby się Wam udało!
irena.mielnik.madej@gmail.com
Witam,
wskazana jest psychoterapia par.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy partnerka się zmieni? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jestem chorobliwie zazdrosny - co robić? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jak nakłonić partnera do powrotu po rozstaniu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Ucieczka od związku a problemy w komunikacji między partnerami – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Dlaczego partner nie angażuje się w wychowanie dziecka? – odpowiada Mgr Tomasz Kościelny
- Zazdrość po zdradzie ze strony partnerki – odpowiada Mgr Piotr Godleś
- Czy jest szansa na zbudowanie pozytywnych relacji w związku i odcięcie się od negatywów z przeszłości? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Jak zmienić swój charakter i czy w ogóle się da? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Jak radzić sobie z niechęcią do partnerki? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Złość w relacjach z partnerką – odpowiada Mgr Patrycja Stajer