Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.

Jak pomóc dziecku, które nie umie nawiązywać kontaktów z dziećmi?

Witam. Córka lat 11 nigdy nie umiała nawiązywać kontaktów z dziećmi. Jeżeli nikt nie podszedł do niej i nie "zaprosił" jej do zabawy, to sama nigdy tego nie robiła. Pół roku temu wyjechaliśmy do Niemiec. Pojawiły się dodatkowe trudności - dzieci dopiero uczą się języka. Jakiś czas córka chętnie chodziła na sanki, lodowisko, mimo, że nie miała koleżanek. Teraz nie chce jej się nic. Siedzi w domu. Zawsze jej sie nudzi ,ale na moje propozycje mówi: nie chce mi się, głowa mnie boli. Jak jej pomóc?
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu
Mgr Agnieszka Nowak
Mgr Agnieszka Nowak

Szanowna Pani,
Pani córka wkracza w wiek, w którym relacje rówieśnicze odgrywają duże znaczenie. Być może to, że nie nawiązywała relacji koleżeńskich do tej pory nie stanowiło takiego problemu, ponieważ po prostu aż tak bardzo ich nie potrzebowała. Teraz jednak może się to zmieniać i przy braku umiejętności nawiązywania relacji może być bardzo uciążliwe.
Proponuję, żeby udała się Pani do psychologa dziecięcego, który mógłby bardziej wnikliwie poznać kłopoty Pani córki i zaproponować rozwiązanie jej obecnych trudności. Być może grupa socjoterapeutyczna byłaby dla niej odpowiednia? Proszę się jeszcze przyjrzeć, czy Pani córka ma trudności ze snem (zasypianiem, wstawaniem), apetytem (obniżony, podwyższony), czy z nauką- jeśli pojawiają się w tych obszarach trudności to zalecałabym jeszcze wizytę u lekarza psychiatry dziecięcego.
Serdecznie pozdrawiam,
Agnieszka Nowak

Witam, dziecko nieśmiałe może mieć trudności w nawiązywaniu kontaktów, nowe środowisko może nasilić problemy w nawiązywaniu kontaktów. Proszę skorzystać z pomocy psychologa (mówiący po polsku, prowadzą praktykę na terenie Niemiec). Czy w szkole do której uczęszcza córka chodzą również inne dzieci polskojęzyczne? Przesyłam link do ciekawego artykułu: http://www.poradnia.bydgoszcz.pl/index.php/rozwoj-i-wychowanie/62-dziecko-niesmiale-wskazowki-dla-rodzicow
Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc dziecku w nawiązywaniu kontaktu z rówieśnikami?

Witam! Jestem mamą 4-letniego dziecka i od roku niepokoją mnie i utrudniają nam codzienność jego zachowania. W zeszłym roku rozpoczął przedszkole i do dnia dzisiejszego codziennie rano na sali przed rozstaniem jest płacz, wręcz histeria. W ciągu dnia mało bawi się z dziećmi, więcej siedzi sam z boku i obserwuje inne dzieci albo zajmuje się sam jedną zabawką. Od malutkiego dziecka w piaskownicy miał trudność z zabawą z innymi dziećmi, często siedział z boku w kącie piaskownicy i bawił się sam swoimi zabawkami, a na widok dzieci w piaskownicy reagował niechęcią do pójścia w to miejsce. Kiedy przychodzą do nas znajomi z dziećmi w jego wieku, nie chce się z nimi bawić, mimo moich prób zachęcania go do wspólnej zabawy, demonstruje swoje niezadowolenie i najlepiej nie wpuszczałby dzieci do swojego pokoju.

Ogólnie ma problem z kontaktami z rówieśnikami. Czasem rozkręci się po godzinie, jak oswoi się z sytuacją, że jest ktoś u niego i gdy rówieśnik próbuje z nim mimo wszystko nawiązać rozmowę. Zaczął mówić w wieku 20 miesięcy i to ładnie zdaniami, często mówił ciągle i dużo i do tej pory w domu jest gadułą. W życiu codziennym jest trudny, jeśli chodzi o jakiekolwiek zmiany. Zawsze wcześniej muszę mu mówić, co będzie za chwile, powtarzać kilka razy, żeby to zaakceptował i w miarę normalnie coś zrobił. Tzn. mówię mu zaraz będziemy jeść, zaraz będziemy się kąpać, wtedy w miarę łagodnie zjada i idzie do kąpieli. A na sytuacje zmieniające się gwałtownie reaguje lękiem, płaczem, marudzeniem i oporem przede wszystkim. Z książek dowiedziałam się już, że ma temperament uparciucha i nad tym staram się z nim pracować, ale martwią mnie jego relacje z dziećmi i innymi dorosłymi. W przedszkolu boi się o cokolwiek zapytać Panią, powiedzieć, co by chciał. Jak ma katar, to woli siedzieć z cieknącym nosem niż podejść wziąć chusteczki, które stoją przy pani, mimo że rano przed pójściem wszystko mu to wyjaśniam i mówię jak ma się zachować w sytuacji konkretnej i w domu umie robić te rzeczy. A tam, tak jakby bał się ludzi i kontaktów z nimi.

Z nami rodzicami czy dziadkami jest bardzo wesoły, konkretny, wręcz czasem bardzo rządzący, roszczeniowy, ale często też marudzący, jęczący i wymuszający. Na koniec zeszłego roku w przedszkolu byłam z nim w poradni pedagogiczno-psychologicznej, po tym jak wychowawczyni zasugerowała, że warto się z nim wybrać, bo kontakt z dziećmi nie uległ poprawie, ale powiedziano mi, że w wieku 3,5 lat ma jeszcze prawo nie odnajdywać się w grupie społecznej, że ma na to czas do 5 roku życia. Czytając natomiast różne wiadomości martwię się, czy to nie są objawy jakichś zaburzeń zespołu Aspergera, autyzmu czy zaburzeń przywiązania. Chodzę, szukam pomocy, czytam książki, staram się rozwiązać tę sytuację, ale jedni mówią, że wszystko w normie, a drudzy, że coś nie tak. Ja już sama nie wiem, co mam robić. Boję się, że coś przeoczę, a może jakaś diagnoza i terapia ułatwiłaby nam wszystkim, a przede wszystkim mojemu synowi życie.

Synek lubi też rzeczy jednakowe i powtarzalność sytuacji, tj. zbiera kauczukowe kulki czy małe notesy i ile by ich nie miał, ciągle chce mieć więcej. Jeśli bawię się z nim w warsztat samochodowy jednego dnia, to chciałby identycznie bawić się kolejnego dnia, odgrywając te same scenki i kolejnego znowu, i znowu. Jak raz pani doktor dała mu kolorowe karteczki w nagrodę za grzeczne zachowanie podczas wizyty, to teraz jak z nim chodzę ciągle mnie pyta, czy dostanie znowu kartki i za każdym razem chce je dostać po każdej wizycie, czyli powtarzalność sytuacji, o których on sam pamięta. Wiele jest takich przykładów. Ma swoją ulubioną poduszkę, która wszędzie musi ze sobą zabierać, wtedy czuje się bezpiecznie. Od niemowlaka do spania musiał być bujany i to nie delikatnie tylko dość mocno i intensywnie, teraz ma 4 lata i cały czas usypia leżąc w łóżku, przytulając swoją poduszkę i mocno się bujając od lewej do prawej strony.

Od urodzenia do 3 lat miał bardzo lekki sen, ja potrafiłam do niego wstawać po 5 razy w nocy i ta częstotliwość malała z wiekiem do 3 razy w wieku 3 lat. Od pół roku dopiero niekiedy prześpi całą noc. Mój poród odbywał się drogami natury, ale skończył się cesarskim cięciem z wpisem zagrażającej zamartwicy płodu. Nadmienię, że mój syn usiadł w wieku 9 miesięcy i postawił pierwszy krok w wieku 15 miesięcy. Teraz jest bardzo energiczny i biegający. Proszę mi pomoc i poradzić czy drążyć temat w poradni psychologicznej, bo jego zachowania wskazują na jakieś zaburzenia, czy faktycznie pracować z nim nad jego upartym temperamentem i czekać aż relacje z rówieśnikami poprawią się z czasem? Proszę tez o wyjaśnienie mi tych jego zachowań, które opisałam. Z góry bardzo dziękuję.

KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie!

Na podstawie Pani listu trudno o konkretne wnioski. By mieć jakąkolwiek pewność, czy Pani synek rozwija się prawidłowo, konieczna jest obserwacja dziecka. Drogą internetową mogę jedynie spekulować. Pozwolę sobie jednak na interpretację opisanych przez Panią zachowań Nikodema. Fakt, że chłopiec nie może się przyzwyczaić przez rok do rozstań z matką, nie jest niczym zadziwiającym i nie musi świadczyć od razu o jakiejś patologii. Nie tyle ważna jest reakcja dziecka podczas rozstania, co bardziej jego zachowanie podczas powrotu rodzica. Psychologowie wyróżniają różne typy przywiązania. Dzieci ufnie przywiązane wykazują negatywne emocje, gdy matka je opuszcza (np. płaczą, histeryzują, krzyczą) i reagują entuzjastycznie na jej powrót. Dzieci lękowo ambiwalentne wykazują silne emocje negatywne w trakcie rozstania z matką i reagują agresją przy jej powrocie. Jeżeli Nikodem zachowuje się tak jak dzieci ufnie przywiązane, można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że jego rozwój przebiega prawidłowo. Słusznie Pani dowiedziała się w poradni psychologiczno-pedagogicznej, że maluch ma czas na stopniową socjalizację do 5.-6. roku życia, kiedy podejmie obowiązek szkolny. Nie ma zatem powodu do paniki. Rozumiem też Pani obawy, czy synek nie przejawia przypadkiem zachowań charakterystycznych dla zaburzeń ze spektrum autyzmu. Zazwyczaj niepokój rodziców budzą takie zachowania maluchów, jak: unikanie kontaktów z rówieśnikami, brak inicjowania z dziećmi rozmów i wspólnej zabawy, przywiązanie do rytuałów, preferowanie niezmienności otoczenia, fascynacja przedmiotami, powtarzanie sekwencji ruchowych itp. Nie są to jedyne objawy autyzmu. To, że Nikodem jako mały szkrab nie lubił bawić się w piaskownicy z innymi dziećmi, nie oznacza, że jest dzieckiem autystycznym. Małe dzieci zazwyczaj preferują zabawy samotne albo równoległe, tzn. bawią się obok swoich rówieśników, naśladując ich, ale nie wchodzą z nimi w bezpośrednią interakcję. Zabawy oparte na wspólnych zasadach i regułach gry pojawiają się dopiero w wieku szkolnym. Nie wydaje mi się zatem, żeby Pani synek wykazywał jakieś odchylenia od tej normy rozwojowej. Nic dziwnego też, że syn nie chce wpuszczać dzieci Państwa znajomych do swojego pokoju i niechętnie dzieli się zabawkami. Pani syn znajduje się w wieku, w którym zaczyna uczyć się empatii i dzielenia się z innymi. To dla niego trudna sztuka z racji tego, że równolegle kształtuje się jego poczucie odrębności, jego niezależne „Ja”. Jego zabawki są dla niego niejako przedłużeniem jego osoby. Z tego powodu przedszkolaki bardzo chętnie obdarzają wszystko wokoło zaimkiem „moje”: moja mama, moje krzesło, moje klocki, moje wiaderko, mój pokój, moja czapka. Wszystko, co jest „moje”, chce się chronić i niechętnie się pożycza. Dopiero z czasem nabierania dojrzałości społecznej i emocjonalnej Pani synek może nauczyć się trudnej sztuki dzielenia. Z tego, co Pani napisała, wynika, że Pani synek zaczął mówić sprawnie przed ukończeniem drugiego roku życia. Jeżeli nie ma wyraźnych zaburzeń języka i komunikacji, np. stereotypowego powtarzania słów (mowa echolaliczna), niezdolności tworzenia rozbudowanych i dłuższych wypowiedzi czy problemów z pragmatyką języka, to nie ma powodów do obaw. Nie stresowałabym się też faktem, że dziecko chce wiedzieć, co go czeka. Dzieci w wieku przedszkolnym lubią powtarzalność, gdyż porządek wprowadza w ich życie poczucie ładu, bezpieczeństwa i stabilizacji. Dziecko poinformowane, co za chwilę będzie robiło z mamą czy z tatą, wie, czego może oczekiwać i staje się spokojniejsze. W tym przypadku nie różni się niczym od osób dorosłych. Chyba nikt nie lubi być zaskakiwany, szczególnie czymś niemiłym. Myślę, że Pani synek może być dzieckiem nieśmiałym (stąd, np. wstydzi się podejść po chusteczki do nosa, stojące przy biurku Pani przedszkolanki) i introwertywnym uparciuchem. Oportunizm u przedszkolaków to żadna nowość. Negatywizm to kolejny przejaw rozwoju niezależności i indywidualizmu. Pani synek może po prostu preferować samotność z racji swojego wrodzonego introwertyzmu. Jego preferencja samotności nie musi od razu świadczyć o autystycznym wyizolowaniu. Przedszkolaki też, podobnie jak Pani synek, w domu, w otoczeniu, które jest dla nich znajome, są zazwyczaj pewne siebie, wesołe, wręcz roszczeniowe czy rządzące. Natomiast w obcym środowisku czują się niepewnie i najchętniej schowałyby się pod maminą spódnicę. Nie dziwi mnie fakt, że maluch uwielbia też powtarzalność sytuacji i podobne rzeczy. Skoro zabawa z mamą poprzedniego dnia w warsztat samochodowy dostarczyła tyle frajdy, dlaczego tego nie powtórzyć następnego popołudnia? Skoro Pani doktor dała mi ostatnio kolorowe karteczki, może teraz też mi da? Dziecko uczy się na podstawie doświadczeń. Szuka podobieństw i analogii w powtarzających się sytuacjach społecznych, np. podczas wizyty u lekarza. Rozwój psychomotoryczny syna także nie wskazuje na jakieś nieprawidłowości. Oczywiście, rozumiem, że jako rodzic bardzo się Pani niepokoi, czy synek rozwija się prawidłowo, czy jego sen nie świadczy o jakiś nieprawidłowościach, czy komplikacje podczas porodu nie zaskutkowały przypadkiem jakimiś patologami u dziecka. Tak jak napisałam wcześniej, moja analiza nie jest na 100%, bo nie wiedziałam dziecka. Nie mogę stwierdzić, czy wszystko jest w porządku tylko na bazie Pani opisu. Diagnoza zaburzeń autystycznych, np. autyzmu wczesnodziecięcego czy zespołu Aspergera, wymaga wywiadu z rodzicami i obserwacji malucha w różnych sytuacjach przez zespół specjalistów takich, jak: psycholog, pedagog, pediatra, psychiatra i logopeda. Więcej na temat autyzmu może Pani przeczytać między innymi pod linkami:

http://portal.abczdrowie.pl/rodzaje-autyzmu
http://portal.abczdrowie.pl/autyzm-u-trzylatka
http://portal.abczdrowie.pl/dziecko-autystyczne
http://portal.abczdrowie.pl/autyzm-rady-dla-rodzicow

Pozdrawiam ciepło,
Kamila Krocz

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami u dziecka

Witam.

Najpierw napiszę jak obecnie się zachowuje: - słabo mówi, odpowie na pytanie: czy chcesz jeść, co chcesz jeść, gdzie chcesz jechać, co chcesz robić, jak masz na imię itd.? Zna sporo rzeczowników, skleca 3 wyrazowe zdania. Kontakt z rówieśnikami: szaleje za dziećmi, lubi za nimi biegać, ale rzadko inicjuje zabawę. Słaba komunikacja powoduje, że dzieci się trochę wycofują. Lubi się przytulać, biegać, szaleć - od jakichś 2,3 miesięcy (od kiedy więcej siedzi się w domu) zrobił się taki niewyżyty. Rysowanie go znudziło, książki też. Wszystkim zajmie się na minute. Sam się mało bawi, jest taki nieustannie spragniony naszej obecności. Przynosi mi klocki i jak mu powiem: ok bawimy się, ale ty budujesz wieżę, to się wycofuje. Najchętniej jakbym to ja budowała, a on porozwala. Nie bawi się w nic wymyślonego - tzn. jakby jakieś dziecko powiedziało - pobawmy się w dom, ja jestem mama, ty tata, miś to dziecko to by nie skumał o co chodzi. Mało bawi się zabawkami. Jest towarzyski i odważny, wesoły - uwielbia muzykę i taniec. Na ulicy pilnuje się nas, patrzy czy idziemy za nim itd. Uwielbia podróżować, wychodzić z domu, być tam gdzie jest dużo ludzi, dzieci, sklepów.

Komunikuje się słowami: tzn. jak coś chce, to powie, jak nie umiał mówić, to pokazywał ręką, domagał się. Utrzymuje z nami kontakt wzrokowy, w sklepie potrafi witać się z nieznajomymi, dawać cześć. Boi się dźwięku wiertarki. Umie nami manipulować, okazywać emocje, radość, smutek, lubi rytuały, ale można go namówić na zmiany. Od małego były z nimi problemy: późno zaczął chodzić. Wytłumaczenie, że trauma po operacji - był płaczliwy, wrażliwy - nie dążył do samodzielności. Jak miał ok. 2,10 sami zaczęliśmy go przymuszać do ubierania się itd. Najpierw była histeria, bo do tej pory praktycznie nic od niego nie wymagaliśmy. Po kilkudniowych protestach szybko załapywał nowe umiejętności. Ale do tej pory lubi wyręczanie. Tzn. były takie okresy, że chwytał za łyżeczkę i jadł, ale myśmy tego nie podtrzymywali, bo brudził itd. Miał różne bziki: książki ze zwierzątkami, uwielbia. Lubił klocki, rysowanie, plastelinę, ale znudziło mu się po kilku miesiącach. Bał się słońca, silnego wiatru, hałasów. Miał problemy z jedzeniem kawałków, ale to wszystko minęło.

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Szkoda, że nie wspomniała Pani, w jakim wieku jest obecnie synek, co na pewno umożliwiłoby rozpoznanie pewnych prawidłowości rozwojowych typowych dla wieku i dostrzeżenie ewidentnych niepokojących nieprawidłowości. Z przedstawionego przez Panią opisu trudno jednoznacznie stwierdzić czy dziecko ma autyzm. Jeśli niepokoją Panią zachowania synka czy trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, czy pojawiające się lęki oraz trudności w organizowaniu zabawy to proponuję udać się na konsultację do psychologa dziecięcego. Rozmowa ze specjalistą pozwoli zrozumieć zachowania dziecka, a w razie konieczności podjąć terapię ułatwiającą dziecku opanowanie pewnych umiejętności, z którymi ma w tej chwili trudności.

Pozdrawiam.
 

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Dzieci lubią mieć zasady i obowiązki bo wtedy czują się bezpiecznie. Dlatego też starać się nie wyręczać tylko uczyć samodzielniści i być konsekwentnym. Rozwijać komunikację jak najwiecej rozmawiając z dzieckiem ale tak by musiało odpowiadać i wchodzić w dialog. Czytać książki, oglądać obrazki i opowiadać, prosić by pokazywało i nazywało to co widzi na ilustracjach, itd.Warto też pomyśleć o konsultacji logopedycznej i może popracować nad rozwojem komunikacji.
Pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty