Jak pomóc sobie i mężowi?

Dzień dobry, chciałabym się poradzić, jak pomóc sobie i mężowi. Zawarliśmy z mężem związek małżeński ponad rok temu. Współżyliśmy pierwszy i ostatni raz w małżeństwie tylko w noc poślubną (wcześniej współżyliśmy średnio raz w miesiącu - od momentu zaręczyn, przed zaręczynami raz w tygodniu). W odstępie kolejnych 3 miesięcy mieliśmy jedno zbliżenie bez finału z jego strony i za kolejne 3 miesiące podczas naszej podróży poślubnej sytuacja powtórzyła się. Od tego czasu minęło już 10 miesięcy i zero zbliżeń. Nawet się nie całujemy. Jako kobieta nie istnieję. Jestem załamana. Nie wiem co robić. On twierdzi, że nie ma ochoty, a ja się zwijam z tęsknoty. Kiedy go głaszczę po głowie aż odskakuje, bo ma łaskotki. W zasadzie wszędzie poza męskimi częściami ciała i dłońmi ma łaskotki. Zrobił badania TSH i wyszło w normie. Bardzo chciałabym mieć dziecko. Rozmawiałam z nim o tym i potwierdził, że też chce mieć dziecko. Jednak działania w tym kierunku zupełnie brak. Nie chcę się rozwodzić, chciałabym sobie i jemu pomóc. Bardzo proszę o poradę. Gdzie się udać, od czego zacząć?
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Grzyby halucynogenne - czym różnią się od siebie?

Witam serdecznie,
Przyczyn takiej sytuacji w Państwa związku może być wiele, szczególnie, że opisuje Pani, że wcześniej wasze wspólne życie wyglądało zupełnie inaczej. Uważam, że zdecydowanie powinniście się Państwo udać do psychologa/seksuologa. Sytuacja trwa już dłuższy czas i z tego co Pani pisze wynika, że raczej samoistnie się nagle nie zmieni. Specjalista podczas rozmowy z Państwem w bezpiecznych i spokojnych warunkach będzie w stanie dotrzeć do setna problemu i pomóc Państwu go rozwiązać. Pozdrawiam i powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty