Jak poprawić relację w związku?

Nie wiem co sie ze mną dzieje.. Pamiętam jak kiedyś cieszyłam sie z życia.. Codziennie sie smialam wychodzilam na ulice spedzalam czas z innymi w pewnym okresie mojego zycia zmienilo sie to.. A kiedy mama zaczela wyjezdzac za granice pogorszylo moja samoocena sięga dna.. Nigdy nie lubiłam ludzi przytłaczali mnie A teraz? Praca.. Nigdy nie pojde do pracy a przez internet nic nie da sie znalesc wiarygodnego w domu a dlaczego nie pojde nie dlatego ze nie chce po prostu nie wychodze z domu nie chce wychodzic nie nawidze ludzi problemem jest nawet wyjscie do sklepu,lekaza,a nawet urzedu juz nie spotykam sie ze znajomymi.. Boje sie co o mnie ludzie myslą cigle wydaje mi sie ze sie ze mnie śmieją nawet gdy siedze w samochodze i widze ich za szybą źle sie czuje ich wzrok sprawia że potykam sie o własne nogi a gdy sie ktoś zaśmieje strasznie sie pesze i chce jak najszybciej byc w domu potem myśle tylko dlaczego sie ten ktos smial co zle zrobilam ubior,zle chodze o co mu chodzilo i zaczynam nienawidziec tej osoby choc jej nie znam i nie zapamietuje jej twarzy podswiadomie dla mnie jest przekreslona boje sie już nawet prowadzić auto bo jak pomyśle kiedy będę na skrzyzowaniu i bede skrecala ktos sie mna mnie spojrzy i zgasnie mi auto albo ze wypadek spowoduje nie lubie rozmawiac z ludzmi nawet z rodziną nie rozmawiam juz przez telefon wole pisac sms bo boje sie jesli mi cos powiedzą w rozmowie to źle coś odpowiem a w sms mam wiecej czasu na odpowiedz obecnie mieszkam z psem ktorego kocham nad zycie i z chlopakiem ktorego poniekąd niby kocham ale sama juz nie wiem, nie wiem dlaczego ale przestaje go sluchac tak jakby go nie bylo nie interesuje mnie co on mowi do mnie a glupie opowiesci o jego pracy przytlaczaja mnie i irytują on lubi sie powtarzac a ja uznaje w tedy ze mam mnie za glupia i ze informacja ktora mi raz przekazal nie trafila do mnie badz nie uslyszalam i powtarza to nawet 4 razy a ja poprostu nie odpowiadam bo uwazam ze moja odpowiedz jest zbedna przez co bardzo sie klocimy on cale dnie by tylko leżał i gral tylko marze o spokoju kiedy wychodzi do pracy ja w tedy robie sobie kawe spokojnie sprzątam układam puzzle czytam robie co chce a gdy on przychodzi wraca monotonia lezenie w lozku do nastepnego dnia serial i gra nawet juz nie mam ochoty z nim rozmawiac przytulac calowac a nawet nie ma mowy o zblizeniach seksualnych gdyz ja nie mam ochoty nie wiem jak temu zaradzic co zrobic zeby to wszystko zmienic a on chociaz wydaje mu sie ze mi pomaga to mi sie zdaje że mi szkodzi i przepraszam za jakosc tego tekstu pierwszy raz pisze cos takiego i nie potrafie tego sklekotać od 2 godzin choć pewnie po wysłaniu go bedą mnie dreczyc mysli to moglas napisac inaczej a tu dodac to przeczytalam ten tekst chyba z 50 razy zeby go wgl wyslac.. Szukam porady mniej wiecej co mi jest i jak moge sobie z tym radzic
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Czy warto się przejmować kompleksami?

Witam,
zalecana jest konsultacja w Poradni Zdrowia Psychicznego, poczucie własnej wartości, kształtuje się w procesie socjalizacji. Wiele czynników składa się na poczucie własnej wartości, takich jak; postrzeganie samego siebie, wiara w siebie, własna skuteczność, samoakceptacja, poczucie własnej godności. Ogólnie mówiąc jest to opinia nas samych o sobie, inaczej mówiąc negatywne automatyczne myśli dotyczące siebie, wysoki krytycyzm w stosunku do siebie. Wskazana jest pomoc psychologa/psychoterapeuty, proces terapeutyczny umożliwi zrozumieć swoje zachowanie w określonym kontekście (sytuacji) i umożliwi zmodyfikować wzory myślenia, to wpłynie na poprawę funkcjonowania społecznego. Poczucie własnej wartości czyli samoocenę trzeba odbudować, tak żeby była optymalna i stabilna. Przekonania i opinie na własny temat w oparciu o doświadczenia życiowe kształtują samoocenę. Szczególnie negatywne komunikaty i doświadczenia w procesie rozwoju są istotą niskiego poczucia własnej wartości. Spróbuj zastanowić się jaką wartość sobie przypisujesz, zastanów się, jak ta opinia wpływa na twoje myśli i uczucia, w związku z tym, jakie działania podejmujesz: 1)Czy doceniasz siebie? 2)Czy lubisz siebie? 3)Czy akceptujesz swoje zachowanie? 4)Jaka jest twoja skuteczność? 5)Czy masz poczucie własnej godności? 6)Jak widzisz siebie? Negatywne przekonania na własny temat - wysoki samokrytycyzm jest wskaźnikiem, który pokazuje, że skupiasz się na własnych słabościach, wadach i jednocześnie nie doceniasz swoich zalet. Emocje, które są synchronizowane z negatywnymi myślami to; smutek, lęk, frustracja, złość, poczucie winy i wstydu. Myśli i emocje mają wpływ na nasze zachowanie - obserwuje się to w różnych sytuacjach; trudność w asertywnym wyrażaniu potrzeb, niezdecydowanie w realizacji planów życiowych. Mogą pojawiać się też dolegliwości somatyczne; napięcie, zmęczenie, ból głowy. Wskazane jest leczenie metodą psychoterapii poznawczo - behawioralnej. Terapia poznawczo-behawioralna pozwala zrozumieć problem, im lepiej rozumiemy problem, tym łatwiej sobie z nim radzimy - poprawi się Pani funkcjonowanie społeczne oraz ustabilizuje się Pani samoocena, co wpłynie na dobrostan psychiczny. Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty