Jak poradzić sobie z taką trudną sytuacją?
Mam 44lata, trudne małżeństwo. Mąż potrafi się do mnie nie odzywać dług i czas. Jestem po chorobie, mam także nerwicę na którą się nie leczę, boję się skutków ubocznych. W nocy śpię dzięki lekom. Jak sobie radzić... serce rano kołacze, jestem rozstrzęsiona