Jak postąpić z zazdrością męża?
Witam. Jestesmy po slubie 8 lat. Mieszkamy za granica. Jak urodzila sie nam corka zmienilam zmianne z dziennej na nocna od 18-2. Wszystko dlatego ze maz pracowalod 6-14 i musielismy pogodxic opieke nad dzieckiem. Pozniej pojawila sie druga corka. Takie ciagle charowanie maz w dzien,ja w nocy. Mijanie sie itd. Od roku maz podejrzewa mnie o zdrady w pracy .Twierdzi ze 30 na jednej nocce robie. Mialam miesiace podkladane podsluchy to w aucie to w domu to w pracy w szafce jak pracowal ze mna. Po pracy jak wracalam awantury 'ty kur.. ilu dzisisj zrobilas. ?Pozniej ze chce pieniadze za te moje rzekome uslugi. Teierdzil ze mam alfonsow, ze nie jezdze do pracy a do kovhankow. Obelgi i wyzwiska rzucane codziennie, ponizanie itd. Zrywanie dzieci ze snu, sasiadow mysle tez. Moje hektolitry lez, teraz juz depresja i brak sily na to wszystko. Jak wzielam urlop i pojechalam z dziewczynkami do Polski na 2 tyg,myslalam ze przemysli to co nam robi, jsk mnie rani tym wszystkim slowami gestami. Tym sprawdzaniem i ponizaniem na kazdym kroku.. Pozniej byla policja bo balam sie z nim zostac w domu po tym jak xadzwonil do menagera i i nie wierzyl ze jestem w pracy , krxyczal do sluchawki i musislam jechac do domu bo balam sie o dzieci. Jakas wielka paranoja co sie dzieje. Nigdy go nie zdradzilam. Jest moim pierwszym mezczyzna..kocham go ale to juz jest nie do zniesienia. Nie moge sobie pozwolic na takie traktowanie tym bardziej ze mam dzieci i nic nie zrobilam. Jestem bezsilna i nie wiem co ribic. Raz jest dobrze mowi mi ze zapimnijmy o wszyatkim a pozniej jest tak samo znowu. Dla kolegow mowi ze jestem kurwa prostytutka ze go zdradzam. Dwoch kolegow od niego sie odwrocilo bo wiedza ze to nie jest prawda. Ale on dalej swoje. Wstyd mi na osiedlu i w pracy za niego. Masakra ! Mysle ile jeszcze wytrzymam i czy nie dojdzie do jakiejs tragedi. Chcidlam isc do lekarza z nim ale on twierdzi ze jest zdrowy. Ze to ja jestem chora.