Witam Panią Serdecznie,
Brakuje mi rozwinięcia Pani zagadnienia, w jaki sposób traktuje Panią Chłopak.
Co Pani może?
Może Pani zasugerować Chłopakowi w trosce o niego i o siebie, żeby skorzystał z profesjonalnej pomocy psychologicznej, gdyż poczucie bycia "emocjonalnie w strzępach", prawdopodobnie będzie się pogarszało i coraz bardziej Panią dotykało.
Mocno zachęcam Panią do rozmowy z psychologiem, by mogła Pani przede wszystkim wzmocnić siebie, by umiejętnie zadbać o swoje potrzeby.
Życzę Pani zwyczajnej pomyślności,
Irena Mielnik-Madej
Witam, proszę porozmawiać z partnerem, czy może Pani w jakiś sposób pomóc, być może pomogłaby konsultacja z psychologiem. Może skorzystać z pomocy, spróbować porozmawiać o swojej sytuacji, czy faktycznie nie jest możliwa zmiana. Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Trudności w komunikacji z chłopakiem – odpowiada Maria Fraszewska
- Dlaczego mój chłopak jest taki nieodpowiedzialny? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak porozmawiać z chłopakiem o jego nadużywaniu alkoholu? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Rozstanie z powodu kłamstwa i spokój chłopaka – odpowiada Piotr Bochański
- Kontakt z byłym chłopakiem – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak postępować z chłopakiem, który nadmiernie słucha się matki? – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Jak żyć z zazdrosnym chłopakiem? – odpowiada Mgr Magdalena Hanna Nagrodzka
- Jak sprawdzić, czy chłopak traktuje mnie poważnie? – odpowiada Mgr Magdalena Piekara-Stojak
- Rozstanie z chłopakiem po 2 latach związku – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Dlaczego mój chłopak podrywa moje koleżanki? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
artykuły
Beata Tadla zszokowana zachowaniem aptekarki. Farmaceutka zapytała, po co jej maseczka skoro koronawirus nie istnieje
Znana dziennikarka Beata Tadla udała się do apteki
Koronawirus w Polsce. Psycholog z covidowego szpitala: Dla wielu osób pobyt w placówce to czas na podsumowanie życia
- To nie jest tak, że wszyscy boją się śmierci
"Nie chcę wyższej kwoty renty. Chciałabym po prostu akceptacji". O dorosłości z dziecięcym porażeniem mózgowym
- Odkąd się urodziłam, to czuję się niewidzial