Jak radzić sobie w takiej sytuacji rodzinnej?

Dzień dobry, Piszę do Państwa ponieważ chciałam prosić o opinię psychologa. Nie umiem zrozumieć zachowania mojej rodziny. Mam trudną sytuację, nie mam stabilnej pracy i inne problemy. Mam 35 lat więc jest to czas kiedy chciałabym mieć możliwość normalnego życia.Obecna praca jest tymczasowa i nie daje możliwości utrzymania sie. Wiem że ich zachowanie to ostatnia rzecz o jakiej powinnam myśleć. Jednak nie daje mi to spokoju i tego nie rozumiem. Oni problemy widzą tylko u siebie. Dla ciotki problemem jest np. przeziębienie wnuków. Mnie nikt nie zapyta się jak się czuje? Jak sobie radzę w pracy bo praca mnie wykańcza psychicznie? Jakie mam plany na dalsze życie bo obecna sytuacja jest nie do życia na dłuższy czas. Są skupieni tylko na sobie. Wiem że na odległość trudno o konkretną diagnozę czy wyjaśnienie. Proszę o rade, wskazówkę co może wpływać na takie zachowanie? Czemu ktoś nie widzi czy nie chce widziec lub nie rozumie? Nie wiem tylko jak można nie rozumieć sytuacji że osoba w tym wieku nie ma możliwości samodzielnego utrzymania się i dalszego układania życia. Nie wiem z czego wynika takie zachowanie, będę wdzięczna za pomoc. Z góry dziękuję
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Dzień dobry!

Dziękuję za podzielenie się swoją sytuacją. Rozumiem, że przeżywa Pani trudności zarówno w sferze zawodowej, jak i emocjonalnej związanej z relacjami w rodzinie.

Z jednej strony, to, co Pani opisuje, może wynikać z tego, że Pani rodzina jest skupiona na sobie, nie dostrzegając Pani problemów. Bywa, że ludzie skoncentrowani na swoich własnych trudnościach mogą nie zauważać, że ktoś bliski także potrzebuje wsparcia. Może to być efekt własnych ograniczeń emocjonalnych, lęku przed konfrontacją z trudnościami innych, przyzwyczajeń wyniesionych z domu rodzinnego, a czasem po prostu braku empatii lub zrozumienia.

Z drugiej strony, istnieje możliwość, że Pani rodzina unika poruszania tematów związanych z Pani trudną sytuacją zawodową nie z braku zainteresowania, lecz z obawy przed naruszeniem Pani prywatności. Często ludzie nie są pewni, czy poruszenie tak delikatnych kwestii, jak brak pracy, nie będzie postrzegane jako niedyskrecja lub niechciane wtrącanie się w czyjeś sprawy. Może się zdarzyć, że czekają, aż to Pani zainicjuje rozmowę na te tematy, dając tym samym sygnał, że jest Pani gotowa do podzielenia się swoimi przeżyciami i problemami.

Zachęcam do otwartego poruszenia tych kwestii z rodziną, wyrażając swoje uczucia i oczekiwania. Ważne jest, aby robić to w sposób, który nie będzie atakujący, lecz raczej wyjaśniający Pani punkt widzenia i oczekiwania. Proszę pamiętać, że komunikacja jest kluczowa w budowaniu zdrowych relacji rodzinnych.

Ponadto, warto również zastanowić się nad własnymi oczekiwaniami wobec rodziny i możliwościami ich realizacji. Czasami pomocne jest zaakceptowanie, że nie wszystkie nasze potrzeby emocjonalne będą zaspokojone przez rodzinę i poszukiwanie wsparcia w innych miejscach, na przykład w grupach wsparcia, u przyjaciół czy w terapii psychologicznej. Być może wsparcie psychologiczne mogłoby Pani pomóc uporać się z obecną sytuacją oraz nauczyć, jak skutecznie komunikować swoje potrzeby i oczekiwania.

Oto kilka artykułów, które mogą być pomocne w zrozumieniu i radzeniu sobie z opisaną przez Panią sytuacją:

https://parenting.pl/empatia-dlaczego-jest-taka-wazna

https://portal.abczdrowie.pl/jak-mowic-by-rodzina-cie-zrozumiala-poradnik-na-temat-komunikacji

Pozdrawiam serdecznie i życzę Pani odwagi w rozmowie z rodziną oraz znalezienia wsparcia, którego Pani potrzebuje.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, proszę o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty