Szanowna Pani,
zalecane jest dla Pani wsparcie psychoterapeutyczne lub wspólnie z partnerem psychoterapia par.
Pozdrawiam serdecznie
Witam Panią,
W każdym związku zdarzają się trudne chwile.
Jeżeli dzieje się coś niedobrego, na pewno nie wolno
tego dłużej tak zostawiać.
Problem sam się nie rozwiąże.
Myślę, że najlepszym wyjściem będzie spokojna, szczera rozmowa.
Proszę powiedzieć narzeczonemu o swoich oczekiwaniach i odczuciach.
Wyjaśnijcie sprawę i zastanówcie się, co jest przyczyną konfliktów,
co trzeba zmienić, byście w związku obydwoje byli zadowoleni.
Ważne, żeby podczas rozmowy omówić wszystkie
istotne problemy.
Jeśli nie będziecie w stanie poradzić sobie sami, to zachęcam
Państwa do terapii par, podczas której zyskacie państwo
umiejętność rozwiązywania konfliktów w związku.
Jeżeli rozmowa nie przyniesie pożądanego efektu,
a Pani narzeczony nie wyrazi zgodę na terapię, to zachęcam Panią
do podjęcia indywidualnej psychoterapii, gdyż Pani ciągłe
zdenerwowanie i stres mogą źle wpłynąć na Pani kondycję psychiczną.
Ważne, żeby odzyskała Pani równowagę wewnętrzną,
odbudowała pozytywny obraz siebie, wzmocniła poczucie
własnej wartości i zbudowała własną niezależność.
Jeżeli tego Pani nie zrobi, będzie Pani czuła się uzależniona
od partnera, a każdy taki incydent będzie potęgował Pani
dyskomfort psychiczny i obniżenie poczucia własnej wartości.
Myślę, że powinna Pani też zastanowić się nad sensem tego związku.
Czy na tak chwiejnych podstawach można zbudować
waszą wspólną przyszłość?
Warto też zastanowić się i odpowiedzieć sobie na pytania:
Czy pani jest w stanie akceptować przez całe życie takie zachowania partnera?
Jak długo jest Pani w stanie to wszystko znosić?
Czy w taki sposób chce Pani spędzić resztę życia?
Czy w takiej atmosferze chce Pani wychowywać swoje dzieci?
Czy czuje się Pani bezpiecznie? Czy Pani dzieci będą mogły spokojnie
funkcjonować? Czy mogą liczyć na poczucie bezpieczeństwa? Tych pytań
możemy zadać znacznie więcej.
Jest jeszcze jedna sprawa - niepokojące jest to, że pozwala Pani
partnerowi na to, żeby Panią upokarzał i tak źle traktował.
Myślę że koniecznie powinna Pani skonsultować problem z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie
Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
tel. 505 075 298,
http://psycholog24online.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Co mogę zastosować na uspokojenie? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Częste kłótnie w wieloletnim związku z partnerem – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak poradzić sobie z emocjami, kiedy partner mnie nie szanuje? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak radzić sobie z trudnym rozstaniem? – odpowiada Dr Krzysztof Dudziński
- Planowanie rodziny a rozstanie – odpowiada Mgr Michał Pyter
- Niechęć narzeczonego do seksu – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Zmiana zachowania u narzeczonego – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Narzeczony chce rozstania po 5 latach związku – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy moja partnerka cierpi na borderline? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Relacje z rodzeństwem i matką narzeczonego – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
artykuły
Depresja po miłości. Co roku 1200 Polaków chce się zabić po rozstaniu
Co trzecia podejmowana w Polsce próba samobójcza p
22 sposoby na lepsze życie według cenionego psychologa i psychoterapeuty
Spłacone długi wdzięczności to jedna z dróg osiągn
Koronawirus: Bezpłatne porady psychologiczne NFZ. Przetestowaliśmy, jak to działa
W związku z pandemią koronawirusa oraz gwałtownym