Jak radzić sobie z trudnym rozstaniem?
Rozstaje się z partnerką bo niby mnie nie kocha ja walczę żeby uratować to już bardzo dlugo trwa próbowałem rozmowy ustalenia co jest nie tak co mi przeszkadza w jej zachowaniu lub moim i ustaliliśmy sobie wspólnie co zmieniamy i za każdym razem ja się tego trzymałem a jak ona popełniła znów ten sam błąd to się wypierala wszystkiego...trzy razy podchodzilem do rozwiązania konflikty tym sposobem i za każdym razem tak jak by mnie sklamala. A jak proszę żeby poszła zemna na terapię że nam pomogą to niechce pójść... Bardzo ją kocham mamy 3 dzieci i chce przy nich być..niechce brak konsekwencji za jej czyny błędy co mogę z tym zrobić czy mogę się z tym gdzieś zgłosić do jakiejś instytucji