Jak radzić sobie z zaparciami przy chorobie tarczycy?
Witam. Mam 28 lat i mam 2 dzieci urodzonych przez cc. Mają 4 lata i 2 lata. Od 8 lat leczę się na niedoczynność tarczycy. Przez większość czasu zawsze załatwiałam się ok 2 razy w tygodniu. Podczas 1 i 2 ciąży miałam okropne zaparcia i problemy z wypróżnianiem. Przez całą ciążę żeby wgl się załatwić musiałam codziennie pić Duphalac oraz stosować czopki glicerynowe. I od tego czasu co jakiś czas mam większe lub mniejsze problemy z zaparciami. Największy problem mam gdy dosyć mało piję lub gdy jem czekoladę. Wtedy stolec jest bardzo twardy i mam bardzo bolesne wypróżnianie. Ciężko jest mi zrezygnować ze słodyczy i najczęściej mam problemy później. Od dłuższego czasu mam też wystający żylak zwloknialy który nie boli tylko wystaje. Lecz od jakiegoś czasu gdy miałam właśnie twarde stolce to bolało mnie przy wypróżnianiu i pojawiały się ślady czerwonej krwi na papierze i co jakiś czas widziałam przy odbycie takie fioletowe guzki które później znikały. Byłam niedawno z tym u proktologa lecz stwierdził tylko właśnie tego żylaka zwloknialego oraz ranki po oddawaniu twardego stolca. Więc kazał przejść na dietę i nie jeść słodyczy i więcej pić. Stosować także maść Posterisan. Lecz właśnie teraz mieliśmy trochę urodzin i znów zjadłam słodkie i mało piłam wody i znów miałam dosyć twarde i grube stolce przez jakiś czas. I znow odczuwałam przy wypróżnianiu ból taki kłujący i później krew na papierze. Tak parę razy pod rząd. Teraz staram się być na diecie żeby dużo jeść kefirów, owoców, warzyw, piję codziennie len. I stosuje dalej ten Posterisan. I stolce zrobiły się miększe i nie boli już przy wypróżnianiu, niekiedy jeszcze trochę śladu krwi na papierze ale już o wiele mniej. Czy można jeszcze coś stosować żeby wszystko się tam zagoiło? I co najlepiej jeść żeby nie mieć zaparć?
