Jak sobie poradzić z myślami o śmierci i przemijaniu?
Witam, Od kilku dni mam taki problem, że dręczą mnie myśli takie jak śmierć i przemijanie do tego stopnia, aż łapie mnie biegunka i rwie mnie na wymioty. Rozumiem, że takie myśli ma każdy z nas jednak z tym widzę, że sam sobie nie poradzę, a to wszytko najbardziej mi się nasila wieczorem - nie pomaga oglądanie tv czy rozmowa z żoną. Wszystko mija w dzień, normalnie pracuję i nic mi nie dolega, ale te wieczory czy noce zaczynają się robić koszmarem. Dodam iż dużo spożywam kaw i energy drinków jednocześnie, nie wiem czy to ma jakiś wpływ. Prosiłbym o jakąś dobrą radę. Ps. Czy jakieś tabletki ziołowe na uspokojenie pomogą mi z tym sobie poradzić?