Jak sobie radzić z pęcherzem nadreaktywnym?
Mam 25 lat, od kilku lat skarżę się na pęcherz nadreaktywny, bywa, że z ntm zwłaszcza w pozycji stojącej. Biorę vesicare 10mg od roku. Jest lepiej ale nie idealnie. Badanie urologiczne wyszło bez odchylen od normy oprócz podejrzenia refluksu nerwowego. Jednak kiedy założę tampon, wszelkie problemy znikają. Pęcherz wypełnia się normalnie i potrzeba oddania moczu nasila się stopniowo. Badanie ginekologiczne wyszło ok, kilka razy oglądając mnie zadawano mi jednak dziwne pytania, np.czy rodziłam/poronilam (oczywiście nie). Kiedyś jedna pani dr wspomniała, że mam trochę rozciagnieta i lekko obniżona macice. Czy to ma jakikolwiek wpływ? Co tu z tym robić? Mieście kegla ćwiczę bez skutku. Czy można codziennie nosić tampony? One naprawdę całkowicie eliminują mój, naprawdę momentami ogromny problem. Nie da się tak żyć w tym wieku.