Jak walczyć z nagłymi atakami furii?
Od dłuższego czasu pojawiają się u mnie nagłe ataki złości. Powody bywają różne, zazwyczaj są one błahe, np: drukarka nie drukuje, zgubione klucze od domu itp. Potrafię całkowicie stracić kontrolę nad sobą, wydzieram się i klnę, często też czuję ataki gorąca i nagły przypływ adrenaliny, trzęsą mi się ręce i załamuje mi się głos. Czuję się w tym momencie jak nie ja. Najgorsze jest to, że często świadkiem jest moja 4-letnia córka. Dzisiaj mała przestawiła ekran komputera o 90 stopni, dostałam szału. Wyszarpałam ją za rękę, następnie uderzyłam ją w pupę i nogę. Powiedziałam do nie, co k...zrobiłaś i nie wk....mnie. Wiem jak to brzmi, nienawidzę się w takich momentach. Jak szał mija, przepraszam i płaczę. Bardzo proszę o pomoc. Chciałabym umieć z tym walczyć. Kocham moje dziecko i nienawidzę się za to, co robię. Chciałabym wiedzieć, czy powinnam zapisać się na terapię i w ogóle dowiedzieć się co ze mną jest nie tak…