Jak wesprzeć koleżankę w trudnym związku?

Witam moja bliska znajoma jest trudnym związku. Widać, że cierpi ale stara się to bagatelizować udawać, że to nic lub unikać rozmowy o tym. Kiedy są razem wyglądają na dobrze dobraną pare. Maja czteroletniego syna... jednak jest tak jak on chce to jest dobrze. Niestety znajoma jest człowiekiem i też potrzebuję trochę swobody. Powiem tak dla niego zerwała wiele znajomość lub je ograniczała do minium. Często jak chce coś zrobić dla siebie czy spotkać się z kimś jest manipulowana synem. Typu mały tęskni, wracaj do domu, bo go zostawię samego i to będzie twoja wina (kilka razy tak było, a raz nawet zostawił samo dziecko w domu w nocy). Sam często spotyka się znajomymi, piję do białego rana. Kiedy ona chce wyjść na imieniny czy urodziny jest wielki problem. Bo albo z nim i w tedy on pije, a jej nie wolno albo wcale. Bo są szantaże i groźby, że ją zostawi samą dzieckiem. Gdy mają problem rodzinny ona nie mówi o nim za to on jedzie do swojej mamy czekając aż ona go przeprosi, bo przecież to była jej winna. Naprawdę chce jej pomóc i jakaś ja wspierać, ale nie zawsze umiem zachować się jak trzeba.
KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Wydaje się, że w opisanej sytuacji może Pani zrobić naprawdę niewiele. Z całą pewnością nie warto wtrącać się w sprawy związku znajomej, ani próbować rozwiązywać jej problemy relacji z partnerem. Jeżeli uważa Pani, że Pani znajoma nie daje sobie rady w związku i koniecznie chciałaby Pani udzielić jej "merytorycznej" pomocy, roztropne byłoby poradzenie jej konsultacji psychologicznej, podczas której mogłaby bliżej przyjrzeć się swojej relacji z partnerem, a jeśli uznałaby to za stosowne i pomocne - mogłaby skorzystać z psychoterapii. Ideałem byłoby, gdyby udało się Pani namówić znajomą na terapię par, sądząc jednak z opisu, prawdopodobnie partner nie zgodziłby się na uczestnictwo w takiej formule. Nic nie szkodzi jednak spróbować.
Nie należy jednak próbować własnymi rękami rozwiązywać spraw innych osób (chyba, że wyraźnie o to poproszą, a Pani będzie czuła, że pomoc przyniesie jakąś korzyść), relacje międzyludzkie zawierają bowiem wiele subtelności, których zwyczajnie może Pani nie dostrzegać, a w związku z tym, zachowywać się trochę, jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany.
Pozdrawiam. Maciej Rutkowski. www.abovo.bialystok.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty