Jak wyleczyć derealizację?

Witam. Mój problem polega na tym, że od ponad miesiąca widzę świat jakby za szybą, jest jak sen lub jak po wypiciu alkoholu. Dopiero wczoraj dowiedziałam się dzięki internetowi, że to co mi dolega to derealizacja.

Miałam kiedyś, 10 lat temu, podobny stan przez 2 tygodnie po zapaleniu marihuany, ale na szczęście przeszło. Teraz to wróciło i nie wiem, co zrobić, żeby wrócić do zdrowia. Na początku strasznie mnie to przerażało, miałam lęki z tego powodu i ciągle leżałam w łóżku albo spałam. Do tej pory wolę siedzieć w domu, bo tutaj tak o tym nie myślę, a na dworze to mi się pogłębia, szczególnie jak świeci słońce, strasznie mnie razi i szczypią mnie wtedy oczy.

Cierpię również na niedociśnienie 100/60 albo niżej, wciąż chce mi się spać. W nocy wciąż się budzę, wtedy się zrywam i patrzę na moją córeczkę, czy oddycha. Strasznie martwię się o moją córkę, że coś może się jej stać, wtedy bym tego nie przeżyła. Martwię się również o moją mamę, która cierpi na parkinsonizm. Nie umiem patrzeć, jak się męczy z tą chorobą, chciałabym jej jakoś pomóc i nie wiem jak.

Mam 29 lat, dwuletnią córeczkę i kochającego męża. Pół roku temu przeprowadziliśmy się razem z moimi rodzicami z osiedla do innego miasta do domu. Teraz zastanawiam się, czy to był dobry pomysł. Tęsknię za poprzednim życiem w mieście. 3 miesiące temu zginął tragicznie mój dobry kolega, później zginął prezydent z żoną i mnóstwo innych ludzi razem z nimi, co również bardzo przeżyłam. Mam stwierdzoną nerwicę przez lekarza ogólnego.

Kilka lat temu miałam napady lęku i kołatania serca do 160 uderzeń na min. Brałam wtedy leki na uspokojenie przez tydzień bo lekarz zabronił mi ich dłużej zażywać. Nie pomogło. Sama poradziłam sobie z tymi lękami, teraz nie boję się już kołatania serca. Teraz nerwica objawiła mi się chyba w postaci derealizacji, ale z tym to ja sobie już sama nie poradzę, próbowałam, ale nie pomogło. Ziołowe leki też nie pomagają, a najbardziej przeraża mnie to, jak czytam fora, że ludzie cierpią na to kilka albo nawet kilkanaście lat i nic im nie pomaga, nawet psychoterapia i środki psychotropowe.

Chciałabym wreszcie normalnie żyć, chciałam zrobić prawo jazdy, urodzić drugie dziecko a tym czasem martwię się o moje małżeństwo bo zaczęłam unikać seksu. Bardzo proszę o radę, co mam robić. Magdalena

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Stany derealizacji mogą być postacią zaburzeń nerwicowych. Zaliczany do nich jest np. zespół depersonalizacji - derealizacji, w którym dana osoba może mieć okresowo wrażenie, że jej własne uczucia i przeżycia ulegają oddzieleniu, oddaleniu, stają się obce, otoczenie może wydawać się sztuczne, odległe. Pacjent ma zachowaną świadomość i postrzeganie (nie ma np. halucynacji, nie uważa, że odrealnienie zostało spowodowane np. przez siły nadprzyrodzone), ma wrażenie, że tego typu stany przychodzą spontanicznie.

Zespół ten wymaga przede wszystkim różnicowania z zespołem lęku napadowego, depresją oraz niektórymi postaciami padaczki (wskazana jest konsultacja neurologiczna i wykonanie EEG). W celu postawienia profesjonalnej diagnozy polecam Pani konsultację u lekarza psychiatry.

Ziołowe leki oraz leki uspokajające nie leczą przyczyn zaburzeń lękowych ani depresji, działają wyłącznie na objawy - jest to również kwestia doboru odpowiedniej dawki. Lekarz ogólny może nie posiadać w tym zakresie odpowiedniego doświadczenia. Stosowanie leków uspokajających dostępnych na receptę faktycznie wiąże się z ryzykiem rozwoju uzależnienia.

W leczeniu farmakologicznym stosuje się leki przeciwdepresyjne, zwłaszcza, gdy pacjent nie ma możliwości skorzystania z psychoterapii, która jest podstawową formą leczenia zaburzeń nerwicowych. Odpowiednio dobrane leki pomogą również uregulować sen, który ma niebagatelne znaczenie dla Pani samopoczucia w ciągu dnia.

Zaburzenia nerwicowe występują u wielu ludzi, którzy różnią się cechami charakteru, osobistymi doświadczeniami i predyspozycjami. Wystąpienie objawów może, ale nie musi być poprzedzone sytuacją stresową (np. przeprowadzka, zmiana statusu społecznego, utrata pracy, żałoba).

Wystąpienie objawów nerwicowych może mieć związek z doświadczeniami na etapie dzieciństwa i ważnych okresach rozwoju osobowości. Sformułowanie hipotezy na temat przyczyny tych objawów jest jednym z celów psychoterapii i umożliwia dobranie odpowiednich metod terapeutycznych.

Z pozdrowieniami.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty