Jak żyć po śmierci syna?

18.09.2014 ZMARŁ MÓJ SYN.PRZEGRAŁ WALKE Z CHŁONNIAKIEM ANAPLASTYCZNYM .MIAŁ ZALEDWIE 29 LAT I WIERZYŁ DOKONCA ,ZE SIE UDA...CHOROBA OD SAMEGO POCZATKU BRZMIŁA GROZNIE....JA ZDAWAŁAM SOBIE SPRAWE.ALE NAJGORSZEJ OPCJI ODEJSCIA NIE PRZYSWAJAŁAM.NASTAPIŁ TEN DZIEN.MINIE 3 TYG...DOPIERO TERAZ DOCIERA DO MNIE ZE JUZ GO NIE MA...ROZPACZ ,BOL ,TESKNOTA .POCZUCIE WINY ZA WSZYSTKO....DEPRESJA MOJA WCZESNIEJ ODEZWAŁA SIE PODWOJNIE...NIE MAM CELU ZYCIA.JAK ZYC????
KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Współczuję Pani straty.
Zachęcam do poszukania profesjonalnej pomocy - psychologa, psychoterapeuty, być może także przyda się wsparcie farmakologiczne od psychiatry.
Może Pani odnaleźć grupę wsparcia dla osób w żałobie (w Częstochowie przy ul. Krakowskiej 45a działa Akademia Walki z Rakiem, może tam Pani znajdzie taką grupę lub uzyska o niej informacje).
Żałoba to długi proces i wiele trudnych emocji, szczególnie gdy odchodzi dziecko... Nie da się, a nawet nie powinno zbyt szybko wrócić do dawnych celów życia. Potrzebuje Pani czasu i wsparcia. I słów, których po prostu nie ma. Łączę się w milczeniu.

http://www.krakowpsycholog.com.pl/

0

to rozległy i wielowątkowy temat.odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY (moża też pracowac na skypie).pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty