Jak poradzić sobie z takim uczuciem po stracie bliskiej osoby?

Witam. 17 Lat temu umarła moja dziewczyna, później poznałem swoja żonę która określa mnie jako zagubiony(w tym roku po 8 latach w tym roku usłyszałem od niej te same słowa) tak naprawdę nigdy później nie pokochałem tak jak wtedy, umiem z tym żyć , choć mam huśtawki nastrojów. Ludzie którzy mnie otaczają przypominają mi o tamtej co mnie od nich odpycha, izoluje się. W tym roku jak co jakiś czas powróciło do mnie uczucie straty jak po tym kiedy ją straciłem. Żona się ode mnie odsunęła, nie mam o czym z nią rozmawiać, a raczej ona nie chce ze mną, nie mam do kogo się odezwać, dom praca czasami z synem coś podziałam. Leczyłem się na nerwice, zatoki, zresztą mam przewlekle zapalenie wiec...przyjemność sprawia mi muzyka, gitara, podróże, kontakt z ludźmi (ale tych nie ma). Te sytuacje to lekarstwo ale brak mi energii, motywacji do życia. Nie widzę sensu życia, równie dobre mógłbym wyjść z domu i nie wrócić, czuje się niedowartościowany, beznadziejny. Sex pomaga tylko w danym dniu następnego już jest źle. Czuje się nikim. Chodziłem do psychoterapeutów ale oni tylko wyciągali kasę i nic z tego nie było, co zdemotywowało mnie. Czasami myślę co zrobić? upić się, zakończyć ten bezsens. Ale picie nie pomaga.
MĘŻCZYZNA, 38 LAT ponad rok temu

Dzień dobry, z Pana listu wygląda, że ma Pan nieprzepracowaną żałobę po stracie dziewczyny sprzed lat. To może powodować Pana trudności w relacji z innymi bliskimi osobami, możliwością swobodnego przeżywania relacji z nimi. To skutkuje też oddaleniem od żony, co jeszcze pogłębia opisywany problem. Spadki nastroju, anhedonia nie sprzyjają motywacji, dlatego na początek sugeruję wizytę u psychiatry w poradni zdrowia psychicznego, który może pomóc Panu w poprawie nastroju i odczuwania motywacji, zapisując odpowiednie leki. Psychiatra zasugeruje też Panu, jakie dalsze kroki warto rozważyć, by Pana stan się na tyle poprawił, mógł Pan ponownie czerpać radość z kontaktów z innymi ludźmi i miał znacznie większą motywację do życia, pracy, działania.



Pozdrawiam, Tomasz Kościelny, certyfikowany psychoterapeuta psychodynamiczny. Pracuje indywidualnie, z parami, małżeństwami i grupami w gabinetach w Warszawie oraz poprzez Skype, https://tomaszkoscielny.pl, e-mail: tkoscielny@interia.pl, tel. 692 13 99 40.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty