Jak żyć, skoro mojemu życiu brak sensu?

Mam 19 lat i męczy mnie jedna rzecz: mam wszystko, dom, rodzinę, kasę, ale od 5 lat mam myśli samobójcze.

Jestem przystojny, ale zawsze czegoś jest mi brak - brak miłości ze strony zapracowanych rodziców, złe towarzystwo, problemy w szkole i brak prawdziwej przyjaźni. Musze udawać kogoś, kim nie jestem - muszę udawać twardziela i bezwzględnego chuligana, ale wcale taki nie jestem - każdy mnie zawsze krytykuje i nie mam wsparcia ze strony znajomych i rodziny.

Mój kumpel ma podobną sytuację i wspólnie planujemy popełnić samobójstwo 2 września, po wakacjach, bo brakuje nam sensu życia, wiary i nie wiemy już, co dalej robić.

MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Witam!

Samobójstwo nie jest rozwiązaniem! Jeśli czujesz, że rodzice nie zwracają na Ciebie wystarczającej uwagi, to im to powiedz. Wymagaj od nich zainteresowania, bo masz do tego prawo, jesteś ich dzieckiem. Powiedz im o swoich problemach, a nie ukrywaj ich.

Kiedy chcesz ukryć problem, to rodzice nie będą mogli Ci pomóc, bo nie będą wiedzieli o tym, co się dzieje. Poza tym możesz skorzystać z pomocy psychologa i poprawić swoje samopoczucie. Jeśli czujesz się bardzo źle, to także możesz skonsultować się z lekarzem psychiatrą, który doraźnie może zastosować farmakoterapię.

Udawanie kogoś, kim się nie jest, nie rozwiązuje problemów. Nie musisz imponować innym agresją i brawurą, żeby Cię szanowali i lubili. Razem z kolegą możecie poszukać pomocy. Prawdziwej pomocy, a nie planowania samobójstwa.

Jest wiele możliwości dla młodych ludzi, zarówno rozwoju, jak i pomocy. Musicie tylko rozejrzeć się dookoła i wybrać odpowiednią dla siebie formę - psychoterapia indywidualna lub grupowa, grupy wsparcia, obozy, uprawianie sportu itp. To od Was zależy, czy znajdziecie sens w życiu, czy pójdziecie "na łatwiznę". 

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty