Jask wybrać odpowiedni kierunek studiów?
Boję się, że po studiach nigdy nie znajdę pracy i zmarnuję tylko swój czas i pieniądze rodziców.
Od października będę studentką ekonomii, czyli kierunku, który studiuje i studiowało dużo osób. Uważam, że mam pomysł na siebie, na studia magisterskie chciałabym wybrać finanse i rachunkowość. Już od jakiegoś czasu (dokładnie od gimnazjum) marzy mi się praca w księgowości albo bankowości. Chcę nabierać doświadczenia i na pewno będę szukać staży albo praktyk np. wakacyjnych. Może z czasem przeniosę się na studia zaoczne, by móc nabrać jak najwięcej doświadczenia. Mimo wszystko mam mnóstwo wątpliwości... Część rodziny mi powtarza, że to zupełnie bez sensu, tylko zmarnuję sobie życie, co bardzo mnie przytłacza. Inni (w tym na szczęście moi rodzice) wspierają mnie. Najgorsze jest to, że odradza mi ten kierunek wujek, który sam pracuje w tej branży (jest głównym księgowym), więc musi mieć na ten temat pojęcie. Ostatnio w ogóle nie potrafię myśleć o niczym innym, obsesyjnie sprawdzam oferty pracy, potrafię przeznaczyć na przeglądanie ich długie godziny. Nie jestem w stanie się odprężyć, często płaczę, boli mnie brzuch. Panicznie boję się, że w przyszłości nikt mnie zatrudni i będę bezrobotna albo z czasem skończę nawet jako bezdomna. Zastanawiam się, czy nie zmienić kierunku na informatykę... W moim przypadku ten wybór byłby dość ryzykowny, ponieważ nie miałam w szkole rozszerzonej matematyki i nie wiem, czy w ogóle warto. Jest to też podobno trudna dziedzina. Chociaż mam wrażenie, że jakiegokolwiek kierunku bym nie wybrała, to usłyszę, że nic mnie po tym nie czeka.
