Kłopoty z koncentracją uwagi i nadmierną ruchliwością u dwulatki
Mam 36 lat, bardzo martwię się o rozwój mojej 2-letniej córeczki. Już w ciąży bardzo martwiłam się o zdrowie dziecka. Mała urodziła się tydzień po wyznaczonym terminie z wagą 3400 i 51 cm 10 pkt APGAR. Po trzech miesiącach okazało się, że ma napięcie mieśniowe, co objawiało się tym, że łapały ją przykurcze główki raz na jednej stronie raz na drugiej. Przez kilka dni trzymała główkę na jednym boku potem kilka dni prosto, a następnie kilka dni na drugim boku. Ortopeda (jak dziecko miało około 8 m-cy) zdiagnozował to jako kręcz szyjny. Zabiegi laserowe rzeczywiście dużo pomogły. Córeczka zaczęła siadać w wieku 6 mcy, raczkować 7 mcy, chodzić w11 m-cy. Chód miała bardzo chwiejny, często się potykała. Do dziś zdarza jej się zachwiać i ma problem z równowagą.
Chciałabym jeszcze dodać, że główka przestała jej opadać na boki dopiero po 14,15 m-cu. Mała ma słaby kontakt wzrokowy, zatrzymuje go na krótko, reaguje na swoje imię. Zaczęła szybko mówić, choć mówi dość niewyraźnie. Umie naśladować głosy zwierząt, wie jak nazywa się mama, tata, siostra i ona sama. Jest dzieckiem lękliwym, jeżeli czegoś się boi to mówi "boję się". Nie umie się dłużej na niczym skupić, ciągle jest w ruchu lubi się wspinać, bujać na bujawce i biegać. Chętnie naśladuje zabawy wymyślane przez siostrę, np. robienie zjeżdżalni, czy zabawy w domek. Jest bardzo ze mną związana, wszędzie ze mną chodzi, ale potrafi powiedzieć "kocham cię". Bardzo się denerwuje jak czegoś nie może zrobić, łatwo rezygnuje. Bardzo dużo pije i preferuje picie z butelki. Jak chce pić, to musi być już i koniec, bo krzyczy. Wcześniej bardzo lubiła słodycze, ciągle chciała iść do sklepu po ciuciu, teraz już więcej je pożywnych rzeczy typu mięsko, wędlinka. W kontaktach z innymi dziećmi bawi się, ale bardziej z tymi młodszymi, te starsze są silniejsze i czesto ją popychają.