Lęki? Czy coś poważnego?
Od pewnego czasu mam lęki zdarzają się one wieczorem. Boje się w nich, że mam coś z sercem i boję się okropnie że umrę na serce choć nic mnie takiego w sercu nie boli. No może raz, mnie tak nieraz bardzo lekko kujnie w sercu. Co to jest? Może naprawdę coś jest z tym sercem? Miałem też operacje serca na ubytek miedzy przedsionkowy, ale co dwa lata chodzę do kardiologa i wszystko dobrze. Kardiolog mówi, że wszystko jest dobrze. Kardiolog mówi, że mam też milimetrową dziurkę po operacyjną, ale on mówi, że to nie ma wpływu na serce. Czy ta dziura może się powiększyć? Co to za lęki? Czy to tylko urojenia? Czy naprawdę coś jest z sercem?