Listerioza - czy mogłam być chora?
Witam. Będąc około 14 tygodnia ciąży miałam zatrucie pokarmowe (wymiotowałam jednego dnia kilka razy), na następny dzień objawy te minęły. Od tamtego momentu nic mi nie dolega, wszystkie wyniki badań i USG mam prawidłowe, dziecko rozwija się prawidłowo, a obecnie jestem w 25 tygodniu ciąży. Jednak po przeczytaniu kilku artykułów skojarzyłam tamto zatrucie z listeriozą (ponieważ zatrucie to było najprawdopodobniej spowodowane domowej roboty serem wiejskim, zapewne niepasteryzowanym). Wczoraj poszłam zrobić sobie wyniki w tym kierunku (badanie krwi jakościowe), będę musiała na nie czekać około tygodnia. Czy po takim czasie wyniki będą pokazywać, że rzeczywiście było to zatrucie spowodowane tą bakterią? Czy coś dziecku teraz grozi, jakie są możliwe skutki tego zatrucia po tak długim czasie? Z góry dziękuję za odpowiedź.