Moja matka jest alkoholiczką: jak jej pomóc?
Witam. Moja mama już od 2 lat ma problem z alkoholem. Oczywiście się tego wypiera, uważa, że nigdy nie jest pijana. Piszę tutaj, ponieważ nie wiem, jak jej pomóc, a mam tylko ją. Mama ma chorą trzustkę i około dwa razy w roku trafia do szpitala z silnym zapaleniem. Za każdym razem lekarz powtarza, że jej stan jest ciężki i bezwzględnie powinna zaprzestać pić alkohol. Tak więc po każdym wyjściu ze szpitala przez tydzień nie pije, zastrzega, że tak już zostanie, że wódka tyle jej zniszczyła. W zeszłym roku musiałyśmy się przeprowadzić. Mieszkałyśmy z dziadkami, jednak babcia miała dosyć męczenia się z mamą i musiałyśmy się wynieść. Złożyłam wniosek o przymusowe leczenie dla niej, jednak gdy dostała wezwanie, to nagadała komisji takich rzeczy, że kolejnego wezwania nie było.
Muszę dodać, że mama po alkoholu staje się agresywna i często dochodzi do rękoczynów. Nie mam wsparcia w rodzinie, bo wszyscy ją przekreślili, a mi zależy na tym, żeby przestała pić. Ostatnio przez 2 tygodnie nie piła, podczas tego okresu przysięgała, że już nie wypije, że widzi jakie szkody wódka zrobiła w jej życiu. No i kilka dni temu wróciła pijana. Na moje pytanie dlaczego znowu zaczęła pić odpowiedziała "Nie jestem pijana". Kilkakrotnie powtórzyłam jej to pytanie, udzielała takich samych odpowiedzi. Nie wiem, co mam robić, rozmowa na nią nie działa, wyrzucanie alkoholu też nie, a nie wiem czy jest sens pisać ponownie wniosek o leczenie, ponieważ za pierwszym razem zrobiła niezłą awanturę. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.