Myśli samobójcze - co mi pomoże?

Witam, Mam 20 lat. To podobno najlepszy czas w życiu, ale jeśli teraz są moje najlepsze lata, to ja dziękuję za resztę… Odkąd pamiętam, coś jest ze mną nie tak. Odstaję od ludzi. Nie mam chłopaka, ani prawdziwych przyjaciół. Znajomym znudziło się już moje wieczne marudzenie, bo przestali mnie słuchać i odpisywać na moje wiadomości. Gdy próbuję zacząć rozmowę, mówią, że przesadzam. Nic mnie nie cieszy, nic mi się nie chce. Najchętniej siedziałabym cały dzień w domu i płakała. Zaczynam mieć zaległości na uczelni, chociaż jeszcze w gimnazjum byłam jedną z lepszych uczennic. Teraz po prostu nie umiem się na niczym skupić. Zaczyna mi przeszkadzać samotność, ale jestem zbyt brzydka, żeby z kimś być. Nikt nie zwraca na mnie uwagi, a sama boję się ośmieszenia. Ludzie mówią mi, żebym cieszyła się z tego co mam, ale ja już nie potrafię. Często myślę o samobójstwie, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że wcielę te pomysły w życie. I tak się męczę. Niestety nie widzę też sensu w rozmowie z psychologiem, w końcu ani za mnie nie schudnie, ani nie znajdzie mi partnera. Dodam, że od kilku lat próbowałam schudnąć, ale zwykle po 3-4 miesiącach nie byłam zadowolona z efektu, a strasznie się przez to osłabiałam. Czy coś może mi pomóc wyrwać się z takiego stanu?

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Witam!
Psycholog faktycznie nie znajdzie za Pani partnera, ani nie schudnie. Jednak bez poradzenia sobie ze swoimi problemami, Pani także będzie miała z tym trudność. Dlatego pomoc psychologa może pośrednio wpłynąć na Pani życie. Warto spróbować takiej pomocy. Nie korzystała Pani do tej pory z pomocy psychologicznej, więc nie może Pani stwierdzić, czy taki rodzaj wsparcie będzie dla Pani pomocny. Uważam, że warto spróbować.
Ma Pani bardzo wiele problemów, czuje się nieatrakcyjna i osamotniona. Ten stan trwa już dłuższy czas, a samodzielnie nie daje Pani rady wpłynąć na polepszenie sytuacji. Dlatego uważam, że potrzebna jest Pani pomoc specjalisty. Mogłaby Pani podjąć się psychoterapii i przepracować trudności oraz rozwiązać wewnętrzne konflikty. Dzięki temu będzie Pani mogła zaakceptować siebie, a tym samym poprawić swoje relacje z otoczeniem. 

Pozdrawiam

0

Witam,

prezentuje Pani objawy depresyjne, w związku z tym, zalecałabym farmakoterapię - konsultację psychiatryczną. Dobrą metodą na leczenie ducha i ciała jest dieta Dr Dąbrowskiej, polecam książkę: " Ciało i ducha ratować żywieniem". Ważna jest motywacja zaangażowanie w działaniu, dobrze byłoby ustalić plan działania - cel SMART.
1). Specyficzny (skonkretyzowany, sprecyzowany).
2). Mierzalny (monitorowany).
3). Ambitny (ma być wyzwaniem).
4). Realny (możliwy do osiągnięcia).
5). Terminalny (wykonany w określonym czasie).

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty