Na co mogą wskazywać te wszystkie objawy 20-latka?

Witam mam 20 lat i od 2 lat zmagam się z przewlekłymi i zmiennymi objawami. Rozpoczęło się to od strzelania w stawach oraz ogólnego osłabienia całego ciała. Następnie z czasem zaczęły boleć mnie stawy i kości w różnych miejscach przeważnie kręgosłup ale czasem nawet dłonie, palce, kości nóg czy zebra. Te bóle są często wędrujące. Mam też dziwne nerwobóle które w różnych sytuacjach zazwyczaj przy napięciu mięśni przechodzą przez moje ciało.Ogolne zmęczenie oraz pieczenie czy kłucie w ciele a czasem miejscowa przeczulica skóry czy dziwne uczucia ciepła. Czasem pojawiają się też bóle głowy.Ogólnie ciągle depresyjny nastrój i dołowanie się. Miałem robione wiele badań, byłem w szpitalu gdzie stwierdzono mi niedobór wit.D który szybko wyleczyłem oraz glistnicę, którą leczyłem 3 razy ciągle do mnie wraca.. Borelioza wykluczona jak i choroby reumatologiczne. Chciałbym też dodać, że mam tzw. lepsze i gorsze dni to znaczy, że czasem czuję się dość dobrze i nawet zapominam o tych objawach a czasem bardzo źle lecz więcej jest tych gorszych dni.. Jakie badania robić i na co? Do kogo się udać? Neurolog?
MĘŻCZYZNA, 20 LAT 2 miesiące temu

Dzień dobry,.. współczuję. Trudność Pana sytuacji polega, jak rozumiem, na braku różnych dolegliwościach połączonych z brakiem jasnej diagnozy i trybu postępowania. Często osoby w takiej sytuacji czują się zmuszone do samodzielnego kierowania własnym leczeniem, do podejmowania decyzji do którego specjalisty pójść, tak właśnie jak Pan. W sytuacjach tego typu "lekarstwem" okazuje się często zaufanie. Proszę znaleźć lekarza rodzinnego, który wzbudzi Pana zaufanie, któremu zdecyduje się i odważy się Pan zaufać, który znajdzie dla Pana więcej czasu niż standardowe 15 minut i powierzyć mu swoje zdrowie -zaufać jego radom i sugestiom. W praktyce to może okazać się bardzo trudne. Jeśli zaznał Pan obojętności czy powierzchownego traktowania ze strony personelu medycznego (a tak przecież się zdarza) trudno uwierzyć, że obcemu człowiekowi może zależeć na Pana zdrowiu w takim samym stopniu jak Panu. Warto jednak odważyć się. Rzadko kiedy okazujemy się kompetentni w prawach własnego zdrowia - nawet jeśli mamy medyczne wykształcenie. Może też, w trakcie badań i leczenia, okazać się, że Pana problemy mają podłoże psychologiczne, że Pana organizm domaga się większej troski z Pana strony, ale na innym niż biologiczny poziomie. Wówczas warto skierować się do psychologa, psychoterapeuty.Być może okaże się, że to czego Panu brakuje to szczera, bliska rozmowa. Być może właśnie, stwarzając różne problemy, o to "zabiega" Pana organizm.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty