Nadużywanie alkoholu przez męża i problemy w komunikacji

jestem z mezem już 15 lat od kilku lat mąż popija po kryjomu wraca czesto z pracy już wypity i zaczyna mnie wyzywać strasznie ubliza mi ,ja mu tez nie jestem dłużna ,wpadłam chyba w nerwice bardzo szybko sie denerwuje az mi sie słabo robi ,najgorsze jest ze ostatnio do naszej 9 letnie córki mowił o mnie szmata,juz nie mam sily brak mi motywacji wstaje rano resztkami sil ,on jak przetrzezwieje to mysli ze to nic takiego ,przechodzi nad tym do porządku dziennego a ja mu nie potrafie wybaczyć
KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu

Witam, kiedy jedna osoba w rodzinie nadużywa alkoholu lub jest od niego uzależniona ma to wpływ na pozostałych członków rodziny. Nadmierne sięganie po ten środek sprzyja pojawianiu się niekontrolowanych reakcji, agresji np. werbalnej. Należy jednak wyraźnie zaznaczyć, ze takie zachowania nie powinny mieć miejsca.
Jak rozumiem z Pani pytania, podejmowała już Pani próby rozmawiania z mężem na temat jego nadmiernego picia alkoholu i zachowań jakie po nim prezentuje. Myśle, ze warto byłoby skorzystać z konsultacji w Poradni Uzależnień w sprawie możliwości zmniejszenia skłonności męża do sięgania po alkohol. Pragnę jednak zaznaczyć, że nawet jeśli mąż nie będzie zainteresowany taką formą pomocy, warto aby Pani sama udała się do poradni i zasięgnęła informacji (od terapeuty, psychologa) na temat mechanizmów pojawiających się w relacji z osobami nadużywajacymi alkoholu oraz Pani możliwości reagowania.
Pozdrawiam
Agnieszka Nowogrodzka
https://poznacsiebie.pl

0

Dzień dobry,
gorąco polecam konsultację u psychoterapeuty uzależnień - np. w poradni leczenia uzależnień. W Polsce jest naprawdę niezły dostęp do bezpłatnej pomocy w tym zakresie. Z tego co pani piszę wnioskuję, że mąż koniecznie powinien zgłosić się na terapię uzależnień - niestety nie jest pani w stanie go do tego zmusić. Może pani natomiast sama uzyskać tam pomoc jako osoba będąca z uzależnionym.

Pozdrawiam
- Bartosz Piasecki
www.poznacsiebie.pl

0

Życie w rodzinie z problemem alkoholowym jest niezmiernie trudne i ma wpływ na wszystkich jej członków. Wskazanym jest, aby Pani mąż zgłosił się na terapię uzależnień i podjął kroki terapeutyczne. Pani również może uzyskać pomoc w centrum terapii uzależnień, gdzie uzyska Pani konkretne informacje co może zrobić jako partnerka uzależnionej osoby.
Proszę natomiast głęboko zastanowić się nad Pani powodami, dla których tkwi w toksycznym związku. Być może przerwanie tego błędnego koła będzie trudne, ale z biegiem czasu korzystne dla Pani zdrowia (nie tylko psychicznego), a także (a może przede wszystkim) dla zdrowia Państwa córki, dla której obecna sytuacja (nawet jeśli o tym nie mówi wprost) na pewno jest niezmiernie trudna, niezrozumiała oraz - niestety- może mieć wpływ na rozwój osobisty, społeczny, emocjonalny. W razie potrzeby pomoc może Pani uzyskać pomoc w Centrum Interwencji Kryzysowej. Powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Nadużywanie alkoholu przez męża

Witam. Moj maz naduzywa alkohol,ma ciagi alkoolowe coraz ktotrze nie pil trzy tygodnie i wlasnie zaczol ponownie i ciagnie sie to juz 2 tyg.ja wyprowadzilam sie z domu bo jest agresywny i juz kilka razy mnie udezyl nie ,teraz obecnie pije sam w domu nie sypia. Ma leki i koszmary rodzice sie go boja bo zabiera im pieniadze a jak nie chca dac to dewastuje mieszkanie a leczyc sie nie chce o juz dawno mial isc i zawsze jakas wymowka byla prosze o porade, zakonczyc ten zwiazek
ponad rok temu

Witam serdecznie, Przede wszystkim powinna Pani porozmawiać z rodzicami męża. Wspólnie zadecydujcie, czy nie powinniście postarać się o przymusowe leczenie dla niego. Więcej na temat procedur przymusowego leczenia dowie się Pani w najbliższym oddziale komisji do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych. Pozdrawiam

0
Mgr Kamila Drozd Psycholog
80 poziom zaufania

Witam serdecznie!
Zapytała Pani, czy zakończyć związek z mężem alkoholikiem. Podejmowanie decyzji za Panią byłoby nieprofesjonalne. Tylko Pani może dokonać wyboru co do dalszego losu Państwa małżeństwa. Myślę jednak, że skoro zadaje Pani te pytanie, to coraz bardziej ma Pani wątpliwości co do przyszłości Waszej relacji. Napisała Pani bardzo przykry post. Nadużywanie alkoholu przez męża, jego ciągi alkoholowe, Pani wyprowadzka z domu, agresja męża, przemoc z jego strony wobec Pani, zabieranie pieniędzy rodzicom, by mieć na alkohol. A do tego wszystkiego brak motywacji męża do podjęcia leczenia antyalkoholowego. Cóż mogę napisać? Nie wygląda to dobrze. Nie mogę jednak podejmować decyzji za Panią. Tylko Pani może dokonać wyboru i wierzę, że podejmie Pani najlepszą dla siebie decyzję. Mąż natomiast powinien pójść na odwyk i poszukać wsparcia w ośrodkach leczenia uzależnień. W przeciwnym razie w Państwa małżeństwie nigdy nie będzie spokoju, bezpieczeństwa i stabilizacji.
Pozdrawiam!

0

Jeżeli ktoś kogoś bije to zgłasza to na policję by nie stać się ponownie ofiarą. Jeżeli ktoś komuś demoluje mieszkanie i go okrada to zgłasza się to na policję, inaczej przestępca wróci i zażąda więcej i będzie bardziej agresywny i nigdy nie będzie wiadomo czy tym razem nie uderzy za mocno...

0

W takich wypadkach możliwe jest rozpoczęcie procedury leczenia przymusowego. Proszę rozważyć taką opcję. Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Brak komunikacji w związku i nadużywanie alkoholu

Witam. Mam problem z partnerem. Jest nieodpowiedzialny, nie ma czasu dla mnie i naszego dziecka, wiecznie pracuje, śpi oraz sporo czasu spędza przed telewizorem i gra w gry. Nie ma czasu dla mnie, dziecka i niczym się nie zajmuje oprócz pracy i trochę nadużywa alkoholu. Praktycznie wcale ze sobą nie rozmawiamy, a jeśli tak, to kończy się awanturą. Co mam robić? Jest mi wstyd, że muszę prosić kogoś o pomoc. On ma 25 lat, wszystko zganiam na to, że jeszcze nie dorósł.

KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam!

Nie ma nic złego ani wstydliwego w prośbie o pomoc. Ludzie żyją w społecznościach po to by móc się nawzajem wspierać w trudnych dla siebie momentach. Cieszę się, że napisała Pani ten list, bowiem jestem przekonana, że przy wprowadzeniu pewnych zmian w swoim życiu możecie być szczęśliwą rodziną.

Z Pani listu wynika, iż mąż jest człowiekiem, który chce zapewnić swojej rodzinie byt ciężko pracując. Niestety zdaje się, iż odbija się to na jakości Państwa wspólnego życia, ale nie oznacza to jeszcze, że ta sytuacja musi trwać wiecznie. Niestety bez rozmowy z Państwem nie jestem w stanie poznać przyczyn obecnej sytuacji. Często jednak zachowania podobne do tych prezentowanych przez męża są wynikiem przeżywania frustracji w pracy. Zapewne Pani również nie jest łatwo, opieka nad dzieckiem to wyczerpująca praca na cały etat, ale ważne jest by wykazała się Pani także zrozumieniem wobec męża. Wzajemne wyładowywanie na sobie frustracji nie prowadzi do niczego dobrego.

Tak jak wspomniałam wcześniej, bez przeprowadzonego wywiadu niewiele jestem w stanie powiedzieć z całkowitą pewnością, ale wydaje mi się, iż przyczyną obecnej sytuacji są problemy w komunikacji. Ważne jest by zdecydowali się Państwo teraz nad tym popracować. Szczera i spokojna rozmowa może wiele wyjaśnić a dzięki temu oczyścić atmosferę między Wami. Proszę zapytać męża, co u Niego, co w pracy – ważne jest by interesować się tym co dzieje się w życiu partnera. Czasem jest tak, że ta druga osoba jest zamknięta w sobie i nie chce się dzielić swoimi problemami, warto wtedy jej wyjaśnić, jakie emocje wzbudza taka postawa. Mąż może sobie nie zdawać sprawy z tego, że nie dzieląc się z Panią swoimi problemami sprawia Pani przykrość.

Kończąc zachęcam Państwa do szczerej i spokojnej rozmowy, bez kłótni i wzajemnego oskarżania się. Sądzę, że to pozwoli oczyścić atmosferę, jeśli jednak nie przyniesie to oczekiwanych skutków wówczas doradzałabym konsultację u terapeuty dla par. Bezpośrednia konfrontacja ze specjalistą pozwoli bardziej obiektywnie spojrzeć na Wasz związek a co za tym idzie naprawić błędy, które doprowadziły do obecnego stanu.

Pozdrawiam

0

Witam Panią Serdecznie,

Zacznę od tego, że praca nad związkiem wymaga nieustannego zaangażowania, współpracy, skutecznej komunikacji, umiejętności dzielenia się swoim przeżywaniem i spełnianiem potrzeb.
Jeśli w Państwa codzienność wkradła się rutyna i powtarzalność (dodatkowo alkohol u Partnera) to są to sygnały, że Wasza relacja została mocno przez Was zaniedbana.

Dlatego wskazana byłaby wspólna terapia par, jeśli chcielibyście podjąć pracę nad Waszym związkiem i Pani zależy na relacji z Partnerem.

Życzę Pani tego, czego Pani najbardziej potrzebuje,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty