Nie potrafię się cieszyć wszystko mnie dobija, miewam myśli samobójcze - co mam zrobić?

Mam 18 lat. Przeżywałam dość ciężkie dzieciństwo. Mama zawsze była w pracy, a ja ze swoimi siostrami siedziałam w domu z dwoma alkoholikami. Gdy zmarł mój ojciec pomyślałam sobie, że może teraz będzie lepiej, jednak od tamtej pory nie potrafię poradzić sobie ze sobą. Czuję się źle psychicznie i fizycznie. Nie mam ochoty na nic, zawsze byłam ambitną osobą, a teraz nie wierzę w siebie w ogóle. Już dwa i pół roku minęło od śmierci ojca, a mam wrażenie jakby było coraz gorzej. Czuję się słaba, bezradna, niepotrzebna… Co mam zrobić? Nie potrafię się cieszyć wszystko mnie dobija, miewam myśli samobójcze. Boję się, że zwariuję. Czy to jest depresja? Proszę, pomóżcie mi.

MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Trudne doświadczenia na etapie dzieciństwa są czynnikiem, który predysponuje do rozwoju depresji.
Alkoholizm rodzica często jest powodem obniżonej samooceny i braku poczucia bezpieczeństwa. Specyficzne problemy tego typu określa się jako syndrom DDA. Więcej na ten temat dowiesz się na stronie http://portal.abczdrowie.pl/dda-a-depresja

Obniżony nastrój, poczucie beznadziei, braku energii, apatia i myśli samobójcze mogą wskazywać na depresję.

W tej sytuacji polecam Ci jak najszybszą konsultację u lekarza psychiatry, który zaproponuje Ci skuteczne leki przeciwdepresyjne. Możesz skorzystać z takiej konsultacji np. w najbliższej poradni zdrowia psychicznego, nie jest potrzebne skierowanie. Polecam Ci również psychoterapię skierowaną na problemy DDA. Listę placówek świadczących specjalistyczną pomoc w tym zakresie znajdziesz na stronie PAPRA.

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty