Dzień dobry.
Napisała Pani kolejny post, uzupełniając go o dodatkowe informacje, dające trochę więcej światła na sytuację. Wynika z niej, że partner nie tyle fantazjuje na temat "trójkąta" i picia moczu, ile w poprzednim związku to praktykował, a teraz mu tego brakuje. Mimo, jak rozumiem, Pani oporu i zaskoczenia, trudno uznać to zachowanie za zaburzenie. Przyjmuje się, że zachowanie seksualne, które odpowiada obojgu partnerów i nie stanowi przestępstwa kryminalnego, uważa się za normalne. Zgodnie z opowieścią Pani partnera, tak właśnie było w jego poprzednim związku. Obecnie nie można jednak uznać tych fantazji za normę, ponieważ warunek obopólnej zgody nie jest spełniony oraz "zwykły" seks nie jest wystarczająco podniecający. Jako, że mało prawdopodobne jest, by partner samodzielnie "zapomniał" o swoich przeszłych doświadczeniach i zaczął prawidłowo reagować na seks bez udziwnień, należałoby rozważyć konsultację seksuologiczną. Najlepiej we dwójkę.
Pozdrawiam.
Dzień dobry!
Mogą być to potrzeby i zachowania o charakterze parafilii, fetyszu itp. Jest możliwe podjęcie psychoterapii, jeśli sam partner odczuwa taką potrzebę, ma wątpliwości, dyskomfort lub niechęć wobec swoich potrzeb. Wiele osób o specyficznych preferencjach seksualnych ma jednak wobec nich samoświadomość i akceptację, a także kontrolę i poszukuje jedynie drogi znalezienia kompromisu z partnerką, osoby o podobnych potrzebach itp. Zachęcam do rozmów z partnerem oraz wspólnej konsultacji z terapeutą partnerskim, będącym jednocześnie seksuologiem. Będzie to dobre miejsce, aby rozważyć dalsze możliwe kroki - ew. konsultację lekarską, indywidualną psychoterapię itp.
Pozdrawiam!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Do fizycznej zdrady przyznaje się niemal 30 proc.
Masochizm to jedno z zaburzeń preferencji seksualn
Do gabinetu seksuologa ustawiają się coraz dłuższe
