Nieustanne myśli dotyczące ciąży

Witam
Przede wszystkim warto rozwijać swoje zainteresowania.
Proszę pomyśleć co sprawia czy sprawiało Pani radość.
Proszę sprawdzić, czy w okolicy są organizowane jakieś
kursy, szkolenia czy warsztaty. Może odkryje Pani w sobie
nowy talent, pozna nowych ludzi.
Proszę przypomnieć sobie, jak spędzali Państwo czas
przed ślubem. Myślę, że niektóre chwile z tamtych lat warte są
powtórzenia, np., wspólne spacery, wypady do kina…
Można też rozpocząć studia, jeśli Pani tego jeszcze nie zrobiła.
Oczywiście, nie rezygnuje Pani z dziecka lecz, dbając o siebie
przygotowuje się Pani na jego przyjście.
Napisała Pani, że oboje Państwo są zdrowi.
Czasami bezskuteczność starań o dziecko ma podłoże psychologiczne,
np. lęk przed zmianami, przed utratą pracy, traumatyczne przeżycia
z dzieciństwa, nieprawidłowe wzorce rodzicielskie, lęk przed ciążą,
lęk przed poronieniem czy urodzeniem chorego dziecka, stres,
depresja, nerwica i wiele innych.
U osób starających się o dziecko seks staje się czynnością
niezwykle stresującą. Często też pojawia się swoista huśtawka emocji.
Raz odczuwają oni nadzieję, raz rozczarowanie, a kolejnym razem
rozpacz, związaną z kolejnym rozczarowaniem.
W takim przypadku najlepszym sposobem dotarcia do przyczyny
i znalezienia właściwego rozwiązania problemu jest konsultacja
z psychoterapeutą. Gdyby chciała Pani porozmawiać o problemie,
ewentualnie podjąć terapię to zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie

Witam Panią. W sytuacji kiedy chcemy osiągnąć najważniejsze cele w naszym życiu może się pojawiać dużo presji, napięcia i stresu. Myślę, że lekarz ginekolog może Pani potwierdzić, że stres ujemnie wpływa na próby zajścia w ciążę. 3 lata to dość długi czas, który przy nieudanych próbach może dostarczać wielu nieprzyjemnych uczuć. Dostrzegam tu ryzyko występowania mechanizmu, który jeśli u Państwa jest obecny nie będzie pomocny. Po każdej takiej sytuacji, kiedy konfrontuje się Pani z nieudaną próbą zajścia w ciążę i kiedy pojawiają się nieprzyjemne (może też silne) uczucia może pojawiać się potrzeba zredukowania ich. Jednym ze sposobów może być jeszcze większa koncentracja na celu. Przy kolejnym doświadczeniu niepowodzenia uczucia wcześniej wspomniane mogą być bardziej intensywne. Zapewne dostrzega Pani w tym mechanizm "błędnego koła". Myślę, że potrzebuje Pani nauczyć się sposobów redukowania stresu. Proszę pomyśleć o bezpośrednim kontakcie z psychologiem. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/