O czym jeszcze mogą świadczyć takie dolegliwości jeżeli nie jest to refluks?
Od kwietnia zachorowałem na refluks, ale były to normalne jego objawy. Lecz w wakacje objawy się bardzo mocno pogorszyły i niszczą mi życie. Od wakacji za każdym razem gdy się kładłem spać było mi niedobrze. Po każdym posiłku miałem zgagę. Pojechałem na wyjazd z kolegami i nagle wszystko mi przeszło. Miałem co jakiś czas zgagę, ale nawet gdy jadłem dużo przed snem w ogóle nie było mi niedobrze. Po powrocie czyli 9 lipca do teraz jest dużo gorzej niż było. Gdy się budzę jest mi niedobrze ale po śniadaniu mi przechodzi. Potem jem obiad i wszystko jest w porządku. Nie mam żadnej zgagi ani nic. Lecz po kolacji się zaczyna. Za każdym razem po kolacji bardzo boli mnie brzuch w losowych miejscach. Raz po lewej raz po prawej, raz wyrostek raz inna część jelita. Kompletna losowość ale gdy kładę się spać jest mi bardzo niedobrze. Gdy położę się na prawym boku, mdłości nie ma, ale tak zaczyna boleć mnie brzuch że wracają. Prawie w ogóle nie mogę zasnąć przez całą noc. Niszczy to moje wakacje. Mam wiele planów na nie i boję się że trafie do szpitala. Co to może być? Bo raczej nie jest to zwykły refluks
