Witam,
proszę Pana, generalnie psychoterapeuta powinien się skupiać na problemie który Pan zgłasza, a nie na jakimś naprawianiu Pana według jego koncepcji (choć z pełni rozumiem o czym Pan mówi). Nie wiem co więcej mogę powiedzieć, jeśli chciałby Pan porozmawiać zapraszam do kontaktu indywidualnego mail (swisniewska72@gmail.com) lub telefonicznie. Może wspólnie uda się znaleźć odpowiednią dla Pana pomoc. Rozumiem, że problemem jest lęk i powrót do szkoły, to są rzeczy, które w sumie dość łatwo rozwiązać, dobrym adresem jest psychoterapia poznawczo-behawioralna, skierowana na problemy, które zgłasza pacjent i nastawiona na problem, a raczej jego rozwiązanie:) Zachęcam do prób walki o siebie i właściwego rozwiązania problemu. Pozdrawiam.
Warto określić okolice w których jest Pan wstanie uczestniczyć w psychoterapii (dojazdowe możliwości, bo jeśli jest Pan ze np. Szczecina to polecanie Panu dobrego psychoterapeuty z doświadczeniem, o które Pan pyta np. z Katowic będzie bezcelowe) lub tez poszukać gabinetu online?
Witam serdecznie,
Jeśli widziałeś kiedyś Kristen Steward, kiedy pozuje fotoreporterom na gali wręczenia Oskarów lub udziela telewizyjnego wywiadu, zapewne zauważyłaś że zachowuje się trochę... dziwacznie. Filmowa Bella z sagi „Zmierzch” nie bardzo wie, co zrobić z rękami, nerwowo poprawia włosy, uśmiecha się z wyraźnym zakołopotaniem – całą sobą krzyczy, że chciałaby jak najszybciej uciec przed spojrzeniami ludzi. Lęk przed tym, że mogą źle o niej myśleć, nie tylko powoduje prawdziwe katusze podczas oficjalnych uroczystości i nie pozwala jej dobrze się bawić, ale również utrudnia jej karierę, bo Kristen nie bardzo radzi sobie ze sławą. Nie lubi i nie umie udzielać wywiadów. Jak sama mówi: "Bardzo się wtedy denerwuję. A gdy się stresuję, w ogóle nie myślę". Z dziennikarzami rozmawia tylko wtedy, gdy zbliża się premiera jej nowego filmu. I – jak wyznaje – napięcie jest tak wielkie, że za każdym razem bardzo się stara, żeby się nie popłakać.
Problemem Kristen Steward jest bardzo nasilony lęk społeczny.
Z Twojego opisu wygląda na to, że to może być również Twój problem, obok napadów paniki, które opisujesz, które prawdopodobne są jednak wtórne.
Rzeczywiście, psychoterapia to dobre rozwiązanie. Szkoda tracić życie w czterech ścianach.
Tutaj znajdzie Pan informację, jak wybrać psychoterapeutę:
http://martadziekanowska.wordpress.com/2014/09/29/76/
A tu, jak wygląda pierwsza sesja:
http://martadziekanowska.wordpress.com/2014/07/14/jak-wyglada-pierwsza-sesja-psychoterapii/
Życzę powodzenia i trzymam kciuki za skuteczną terapię i początek nowego życia.
Pozdrawiam,
Marta Dziekanowska
Dzień dobry,
z zamieszczonego przez Pana opisu Pańskiego funkcjonowania wynika, że najprawdopodobniej przyczyną Pańskich trudności jest wysoki poziom lęku związanego z różnymi obszarami Pana życia. Proponuję poszukać terapeuty pracującego w nurcie poznawczo-behawioralnym w okolicy Pańskiego miejsca zamieszkania. Trwałość i przewlekłość opisywanych przez Pana symptomów wymaga usystematyzowanej pomocy.
Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi – odpowiada Małgorzata Panek
- Ataki paniki a nerwica i depresja – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Ataki paniki a refluks żółciowy – odpowiada Mgr Elżbieta Schabowska
- Jak leczyć ataki paniki i lęki? – odpowiada Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
- Jak pokonać ataki paniki? – odpowiada Mgr Maja Suwalska-Wąsiewicz
- Czy ataki paniki mogą doprowadzić do zawału? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Zwalczenie strachu przed ludźmi – odpowiada Mgr Karolina Drelich
- Jak wyglądają u chorego ataki paniki? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz
- Jak leczyć silne ataki paniki? – odpowiada Mgr Karolina Matlak
- Czy jest możliwe, że to nie były jednak ataki paniki tylko objawy jakiejś choroby? – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz