Witam, sposobem na pozbycie się takiej "obsesji" może być odpowiedzenie sobie samej lub w procesie psychoterapii m.in. na pytania: przed czym chroni, co oddala, odracza w czasie taka "obsesja", jakie satus quo pozwala zachować oraz jakie wyobrażenia, fantazje na swój temat, swojego życia, dzięki niej mogą trwać. A także: co dla Pani oznacza bliskość, zaangażowanie, z jakimi emocjami, przeżyciami i doświadczeniami się łączy. Życzę owocnych odpowiedzi. Pozdrawiam Danuta Michalczyk
Witam, łatwiej osiągnąć spokój i zamknąć "jakąś znajomość", kiedy strony dają sobie "jakąś" informację wprost. Pani znajomy nie powiedział Pani wprost, że nie chce się z Panią spotkać, zamiast tego zniknął czy też zamilkł (znikanie bez słowa to zawsze niedojrzały sposób komunikowania się, równocześnie bardzo popularny w Internecie - można znikać bez słowa i nie brać za to odpowiedzialności). To co warto, aby Pani zrobiła dla siebie, to albo powiedzieć mu wprost, że chciałaby Pani go poznać, albo napisać do niego kilka słów, na zakończenie tej znajomości (pisanej). Na razie jest Pani zwieszona między początkiem, a końcem, równocześnie, aby zacząć coś nowego, należy zakończyć, to co nie zostało zakończone. Tak działa psychika ludzka, nie zamknięte sytuacje wracają i sprawiają wrażenie, że jeszcze można coś zrobić. Szkoda Pani czasu na tęsknotę, za kimś nie realnym. Powodzenia
Stare powiedzenie "co z oczu to z serca" ma jakieś odniesienie do Pani, bo śledząc obiekt westchnień ciągle niejako podtrzymuje Pani swoje zainteresowanie. W dzisiejszych czasach- z jednej strony niezwykle łatwo o komunikację, z drugiej często komunikujemy się coraz mniej jasno. Unikamy odpowiedzialności i "chowamy" za anonimowym ekranem. Pytanie tylko czy naprawdę przynosi to Pani korzyść? Chłopak dał dość jasny sygnał. Może go Pani usłyszeć i spróbować poukładać sobie życie inaczej lub też go "nie usłyszeć" i czekać (co też daje pewne szanse na sukces, jednak szansa jest znacznie mniejsza, no i pytanie ile chciałaby Pani czekać).
Witam
Jak sama Pani zauważyła śledzenie i myślenie o chłopaku staje się Pani " obsesją". Myślę, że zrealizowanie pomysłu, "żeby go zapytać" pozwoliłoby Pani uzyskać informację, czy jest po co poświęcać dalej tyle czasu temu człowiekowi. Czasem warto zaryzykować, nawet kosztem pokazania, że nam na kimś zależy, żeby nie tkwić dłużej w męczącej niepewności.
pozdrawiam Ludmiła Kulikowska Kubiak
zastanowic sie jakie potrzeby w Pani poruszyl, i jak moze je Pani inaczej zaspokoic oraz od czego Pani ucieka idac w wirtualne uczucie i jak to zmieniac. najlatwiej na psychoterapii..powodzenia, pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Obsesja na punkcie swojego chłopaka – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Obsesja na punkcie ciąży w 34. tygodniu – odpowiada Lek. Marek Walczyk
- Obsesja na punkcie wieku – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Obsesja na punkcie ciąży bez współżycia i chłopaka – odpowiada Dr n. med. Aleksandra Rutkowska
- Obsesja na punkcie rtęci – odpowiada Lek. Marta Mauer-Włodarczak
- Jak zakończyć związek z chłopakiem? – odpowiada Mgr Milena Goncerz
- Obsesja na punkcie zdrowia – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Prośba o poradę po kilku spotkaniach z chłopakiem – odpowiada Mgr Dorota Szykulska-Paprocka
- Jak leczyć obsesję na punkcie wyglądu? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski
- Obsesja na punkcie wykształcenia innych osób – odpowiada Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
artykuły
Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy
Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy
Beata Tadla zszokowana zachowaniem aptekarki. Farmaceutka zapytała, po co jej maseczka skoro koronawirus nie istnieje
Znana dziennikarka Beata Tadla udała się do apteki
39 rad psychologa, jak być szczęśliwym każdego dnia
Każdego dnia zmagamy się z wieloma, mniejszymi i w