Obumarcie płodu - przyczyna
Witam! Chciałabym się dowiedzieć, co mogłoby być przyczyną obumarcia płodu. Byłam w 10 tyg. ciąży. Na drugiej wizycie lekarka nie stwierdziła akcji serca, drugi lekarz potwierdził. Obecnie jestem tydzień po zabiegu łyżeczkowania, gdyż mój organizm nie ronił. Pytając lekarza o przyczynę powiedział, że najczęściej są to wady genetyczne. Jednak wyników histopatologicznych nie mam. Najczęstsza, ale to nie znaczy, że zawsze jest to przyczyną. Niegdyś tj. około roku temu miałam badaną prolaktynę. Wynik 25,4 ng/ml tj. powyżej normy i po obciążeniu MCP wyniosła aż 212,00 ng/ml. Moja ginekolog nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości i zapewniła mnie, że nie ma się czym martwić. Wiedziała, że planujemy z mężem dziecko także kazała nam regularnie współżyć. Dodam, że miesiączki miałam dość nieregularne tj. 33-37 38. Czasem zdarzył się krótszy cykl tj. 29. I mam takie pytanie: wiem, że przyczyn mogło być wiele, ale czy poziom tak podwyższonej prolaktyny mógłby być przyczyną obumarcia płodu? I czy można było temu zapobiec? Mam jeszcze jedno pytanie - jakie badania powinnam zrobić przed kolejną ciążą, aby zmniejszyć ryzyko powtórzenia się sytuacji. Bardzo proszę o radę. Za co bardzo DZIĘKUJĘ!