Od dwóch msc mam powiększone węzły chłonne wyczuwalne po prawej stronie
Witam. Od dwóch msc mam powiększone węzły chłonne wyczuwalne po prawej stronie za uchem, pod rzuchwa na szyji i nad obojczykiem. Boli mnie rzuchwa i szyja z prawej strony. Często pobolewa gardło. Miewam chrypke, często odchrzakuje i mam uczucie guli w gardle.Wyniki krwi w normie poza lekka anemi OB, CRP w normie. Zęby zdrowe ( badanie stomatologiczne plus zdjęcie pantomograficzne). RTG płuc -wszystko ok. Robiłam usg węzłów chłonnych 2 razy u radiologa i chirurga onkologa. Stwierdzono że węzły są odczynowe max 15 mm,o prawidłowej budowie z zachowana wnęką. Zostałam skierowana do szpitala gdzie badalo mnie dwóch laryngologow i zrobiono badanie ORL (videskopia). Wszystko w normie poza niewielkimi białymi nalotami na języku i lekkim przerostem 3 migdalka( bez cech patologicznych raczej nie do wycięcia). Odesłano do domu ze skierowaniem do poradni laryngologicznej. Przez cały ten czas wyskakują mi krosty na języku na czubku z boku pod spodem. Boli mnie język. Dodatkowo wyczuwam taka jakby kość/zgrubienie na styku podniebienia miękkiego i twardego po boku( jest wyczuwalna, ale nie widoczna. Zapomniałam o tym powiedzieć lekarzom)Proszę powiedzieć co ja mam robić? Dlaczego węzły się nie zmniejszają? Dlaczego wciąż mam krosty na języku? Palilam 10 lat. Od roku nie pale. Bardzo się martwię.