Operacja Babcocka a usuwanie żylaków kończyn dolnych
Witam ponownie, bo już dzisiaj jedno pytanie wysłałem. W skrócie przedstawiam moją sytuację raz jeszcze: Mam problem z żylakami kończyn dolnych (głównie lewej nogi, bo na prawej tylko na łydce widać bardziej żyłę). Na lewej nodze żyła jest trochę skręcona na udzie, kolanie, a na łydce prosta ale widoczna. W szpitalu oferują operację Stripping - Babcocka, zaś w prywatnych klinikach najbardziej chwalą metodę fal radiowych RFITT. Wiem, że RFITT jest płatny, ale mi najbardziej zależy która metoda jest skuteczniejsza, ale tym razem chciałem uwzględnić jeszcze zabieg metodą miniflebektomi? Napiszę wynik badania ultradźwiękowego - doppler: Żyły układu głębokiego obu kończyn dolnych: udowe wspólne, udowe powierzchowne, podkolanowe, śródmięśniowe, strzałkowe, oraz żyły piszczelowe tylne i przednie drożne, elastyczne, bez widocznych skrzepin. Zastawki w żyłach udowych i podkolanowych wydolne. Przepływy w żyłach piszczelowych tylnych i przednich wymuszone uciskiem. Lewa żyła odpiszczelowa na goleni bez wyraźnych cech niewydolności, w odcinku udowym i w ujściu niewydolna. Na przednioprzyśrodkowej powierzchni uda widoczna jest żylakowata zmieniona bocznica mająca ujście do żyły odpiszczelowej. Żyła odstrzałkowa wydolna. Niewydolnych perforatorów nie stwierdzono. Prawa żyła odpiszczelowa i odstrzałkowa drożna, wydolna. Poszerzony perforator w 1/2 goleni od strprzyśrodkowej. Także proszę o pomoc w wyborze metody Stripping, RFITT czy może Miniflebektomia? Czy po RFITT żyły nie będzie widać. Przy której metodzie jest większe ryzyko powrotu żylaka. Nie wiem czy dobrze słyszałem że przy operacji Babcocka usuwana jest żyła która kiedyś w razie jakiejś choroby może się przydać. Jeśli to możliwe proszę o w miarę szybką odpowiedź, za którą bardzo ślicznie dziękuję. Damian