Otyłość i apetyt na słodycze

Witam Blagam pomozcie Mi. Mam 35 lat mam2.5 rocznego syna I jest dla kogo zyc. On mnie potrzebuje a ja bardziej od niego potrzebuje slodyczy. Przyszedl juz taki moment zr nie potrafie przejsc obok sklepu zeby nie slyszec glosu w mojej glowie ktory mnie niemalze wpycha do sklepu I naklania na slodycze albo chipsy. Nie potrafie sie opanowac mimo tego ze moje zdrowie szfankuje przy 155cm waze juz ponad 95kg. Prosze pomozcie mi opanowac moj nalog I cieszyc sie moim malenstwem I zyciem.

KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Otyłość Dietetyka

Mgr Joanna Wasiluk (Dudziec) Dietetyka, Warszawa

100 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Należałoby zacząć od prześledzenia Pani diety. Być może nie dostarcza Pani odpowiednich składników odżywczych, dobrych węglowodanów złożonych, je Pani za mało i organizm domaga się węglowodanów prostych zawartych w słodyczach, które są najprostszym źródłem energii. Proponuję wysłać mi drogą mailową swój dzienny jadłospis a ja przeanalizuję go i wskażę ewentualne błędy. Źle zbilansowana dieta może być przyczyna zwiększonego apetytu na słodycze. Słodycze to też nałóg - im więcej ich spożywamy tym większy mamy na nie apetyt. Rośnie poziom cukru w naszym organizmie i produkowana jest w dużej ilości insulina, która szybko ten cukier spala. Następuje gwałtowny spadek cukru a my ponownie mamy apetyt na coś
słodkiego.

W razie dodatkowych pytań lub chęci ułożenia indywidualnej diety czy prześledzenia Pani jadłospisu zachęcam do kontaktu
tel. 506225670 lub joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam Mgr Joanna Wasiluk
dietetyk