Oziębłość żony wobec męża po pójściu na terapię odwykową

dzień dobry mam problem z seksem z żoną znaczy z braku bo zona kiedys udawala i kochala sie dla swietego spokoju bo pilem teraz od 4 miesiecy niepije przeszlem terapie uzaleznien i lecze sie u psychiatry ale zona dalej niezmienila zdanie do mnie wiec niewiem co mam robic czy dalej problem tkwi we mnie czy juz poprostu moja zona ma juz problem
ponad rok temu

Dzień dobry!
"Problem" na tle seksualnym nie tkwi w żadnym z Państwa, a raczej w Waszej relacji - czyli w tym, co wspólnie między sobą tworzycie. Kwestia odpowiedzialności i pracy nad związkiem leży więc po obydwu stronach i ważny jest wkład w naprawę Was obojga.
Gratuluję decyzji o podjęciu leczenia i 4 miesięcy abstynencji. Jednocześnie musi mieć Pan jednak świadomość, że jest to czas stosunkowo krótki i kilka miesięcy nie picia nie oznacza uniknięcia długofalowych konsekwencji okresu, kiedy Pan pił. Terapia skutków uzależnienia trwa znacznie dłużej.
Zarówno Pan, jak i żona (prawdopodobnie jako osoba współuzależniona) powinnyście podjąć psychoterapię. Być może w przyszłości również terapię małżeńską.
Pozdrawiam!

0

Dzień dobry.
Nie do końca rozumiem, czy problemem jest to, że żona nie uprawia z Panem seksu, czy że nie robi tego z radością i ochotą?
Z opisu wynika, że w chwili obecnej, gdy jest Pan trzeźwy i się leczy, żona dopiero ma odwagę pokazać, że nie ma ochoty na seks. Warto o tym rozmawiać, jednak nie tylko o braku seksu, a o jakości Waszego małżeństwa i jego obecnej sytuacji. Możliwe, że Pańskie przeszłe picie spowodowało w nim sporo strat, które trzeba by teraz jakoś naprawić, a to wymaga przede wszystkim czasu i wzajemnej do tego gotowości.
Samo zaprzestanie picia jest zaledwie początkiem odbudowy relacji w małżeństwie.
Może poza Pańską terapią uzależnień i pomocą psychiatry warto spróbować terapii małżeńskiej?
Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty