Piję tylko raz w tygodniu - czy jestem alkoholikiem?
Pytanie jakich setki zadajecie na tym serwisie. Ale wydaje mi się, że mój przypadek jest nieco innym i dlatego zastanawiam się, czy jestem alkoholikiem. Piję tylko raz w tygodniu, w sobotę, na tygodniu nie piję ani kropelki. Jednak w sobotę zawsze jestem straszliwie pijany, często niewiele pamiętam drugiego dnia i mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Pewnego dnia zadałem sobie pytanie: czy jestem alkoholikiem i w sumie to już nie wiem. Nie piję przecież ciągami, piję raz na tydzień - owszem, bardzo dużo, ale tylko raz. Nie trzęsą mi się ręce, nie mam jakichś innych objawów, ale z drugiej strony w sumie nie wyobrażam sobie soboty bez alkoholu. To jest dla mnie tak oczywiste jak po zimie wiosna - po prostu muszę się w sobotę napić i już. Czy mam problem, czy po prostu lubię wypić i nie ma co z tego robić problemu? Przecież każdy od czasu do czasu pije, żeby się wyluzować, ja robię to raz na tydzień od wielu lat i zaznaczam - nie robię tego coraz częściej, tylko regularnie, raz na tydzień.