Podejrzenie depresji po 15 latach w związku

Czy to depresja? Odkąd zmieniłam stanowisko i przebywam na szkoleniu, mój mąż się bardzo dziwnie zachowuje. Jest strasznie zazdrosny i ma to wpływ na nasze relacje. Wciąż powtarza, że mój wyjazd przyczyni się do rozpadu naszego małżeństwa. Ostatnio powiedział mi, że ma różne myśli w tym myśli samobójcze. Czy powinnam zrezygnować z kariery dla niego. Dodam, że jesteśmy 15 lat w związku. Jak mogę mu pomóc? Zrozpaczona.
KOBIETA, 35 LAT ponad rok temu

Szanowna Pani,

z całą pewnością pojedynczy wyjazd czy szkolenie nie oznacza końca miłości. Jeśli związek się rozpada bądź dzieje się coś złego już znacznie wcześniej można to zauważyć. Pytanie Pani jest szerokie, dlatego podam pięć sygnałów, które mogą świadczyć o tym, że w relacji nie układa się dobrze.

1. Jeśli często zdarzają się Państwu drobne sprzeczki przeradzające się w wielką wojnę o wszystko, oznacza to, że macie mnóstwo niewyjaśnionych spraw.

2. Jeśli od jakiegoś czasu widujecie się tylko w przelocie, a wieczorem każde z Was idzie w swoją stronę, bo większą przyjemność sprawia Wam bycie w samotności niż z drugą połówką, może to wskazywać na rozpad związku.

3. Typowe powiedzonka partnera, jego ton głosu, sposób, w jaki przełyka jedzenie, jeśli doprowadzają Państwa do szewskiej pasji, jest to kolejna istotna oznaka.

4. Jeśli teraz, gdy jesteście np. chorzy, czujecie do partnera raczej irytację, że znów będzie się obijał i nie pomoże przywieźć np. zakupów to znak, że Wasz związek zmierza w nieodpowiednim kierunku. I tu warto zastanowić się, czy możecie z tym jeszcze coś zrobić. I czy w ogóle chcecie.

5. Jeśli zaczynacie szukać lepszej pracy, chomikujecie pieniądze (drobne sumy lub większe, na przykład na oddzielnym koncie bankowym), przestajecie planować wspólną przyszłość - nawet wakacje czy sylwestra – to znak, że coś jest na rzeczy. Oznacza to, że przynajmniej na poziomie podświadomym przeczuwacie, że to nie jest człowiek, z którym spędzicie resztę życia. A stąd już tylko krok do rozstania.

Proszę ze sobą przede wszystkim uczciwie porozmawiać.
Szczera rozmowa zawsze pomaga. A jeśli czujecie Państwo, że bez terapii małżeńskiej nie obejdzie się, sugerowałabym z niej skorzystać.

Serdecznie pozdrawiam!

Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0

Witam,
Pisze pani o zazdrości męża, która powoduje, że chce pani zrezygnować z kariery. Może dobrze by było, abyście państwo wspólnie udali się do specjalisty, który pomoże Wam podjąć wspólną decyzję, aby i pani była zadowolona i pani mąż.
Pozdrawiam

0

Witam Panią. Czytając to, co napisała Pani o swojej sytuacji poczułem niepokój jakie zachowania ze strony Pani męża mogą się kryć pod określeniem "strasznie zazdrosny". Czasem w takim kontekście dochodzi do przemocy w związku. Obawiam się, że mąż nie cieszy się z Pani awansu tylko czuje się zagrożony wskazuje, że to po jego stronie jest problem do rozwiązania. Jest on jednak delegowany na Panią. Stąd zapewne Pani pytanie na końcu postu - jak mu pomóc? Myślę, że są dwie możliwości. Pierwsza to możecie Państwo poszukać terapeuty, który pracuje z parami. Wówczas w obecności obiektywnej, profesjonalnej osoby możliwe będzie omówienie problemu i znalezienie możliwych rozwiązań. Druga możliwość to skorzystanie przez męża z kontaktu indywidualnego z psychologiem. Będzie on mógł wtedy przyjrzeć się swoim obawom i znaleźć sposoby by je pokonać a nie delegować je wyłącznie na Panią. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0

Witam,
Proponuję aby Pani szczerze porozmawiała z mężem przedstawiając swoje rzetelne argumenty. Rozwój osobisty lub naukowy nie jest żadną zdradą, więc mąż nie powinien być zazdrosny. Jeżeli takie rozmowy nie pomogą proponuję iść wspólnie do psychologa. A być może mąż powinien się zająć też swoją karierą zawodową lub naukową?!

Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty