Zachowanie męża na szkoleniach

Rok temu mój mąż był na szkoleniu a za miesiąc znów pojechał n 5 dni. Po powrocie oznajmił że pil i tańczył z kobietami szczególnie z jedną. Któres nocy przyszla do jego pokoju i chciała się kochać, odprawił ją, wyszla zła. Mąż powiedział że między szkoleniami zaczepiala go mailami, na początku byłam dumna, że się jej oparł ale mam wątpliwości, czy mnie nie oszukał,po pierwszym szkoleniu obiecal ze będzie pic z kolegą w pokoju i nie będzie tańczyć ale zawiódł. Jak mam żyć normalnie?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Zazwyczaj część "rekreacyjna" szkoleń nie należy do programu obowiązkowego... Pomijając ten element Państwa komunikacja ma dziwną treść i zaistniały problem jest być może przejawem poważniejszego kryzysu. Doradzam konsultacje z terapeutą małżeńskim.

0

Witam!
Nie pozostaje Pani nic innego, jak tylko zaufać mężowi, że chce być szczery i lojalny wobec Pani, a Wasze małżeństwo stanowi dla niego wartość. Być może nie powinien dzielić się opowieściami o tym, jak to kobiety próbują go uwieść, bo to tylko napędza Pani niepokój. Myślę, że może się Pani podzielić z nim swoimi odczuciami dotyczącymi jego wyjazdów i jego zachowania na szkoleniach. Równocześnie ważne jest, abyście na co dzień dbali o Waszą relację, by cały czas związek ten był dla Was obojga atrakcyjny.
Pozdrawiam!

0

Witam, Panią. Trudna jest świadomość, że pozostajemy seksualnymi istotami niezależnie do tego czy jesteśmy z kimś związani albo ile mamy lat. Reagujemy na innych ludzi, podobają się nam, fascynują, intrygują i nie ma sensu temu zaprzeczać czy probować to w sobie zdusić. Natomiast nie znaczy to, że lecimy od razu uprawiać seks, zdradzać partnera czy planujemy rozstanie. Praca Pani męża może wymagać udziału w wyjazdach szkoleniowych i nie ma Pani wpływu na to, co się tam dzieje. To trudny kawałek próbować to zaakceptować i nie podejrzewać go bez końca o zdradę. Z drugiej strony nie ma co idealizować męża i bezgranicznie wierzyć w jego wierność aż po grób. Może rozsądnie byłoby rozmawiać z nim na bieżaco, mowić o tym jakie to dla Pani przykre, kiedy przydarzają się mu takie sytuacje, że wtedy trudno Pani mu zaufać. Ale też budować na codzień bliskość przez wspólne spędzanie czasu, przyjemności, rozmowy, wygłupianie się, seks. Żeby to było dla Państwa jasne, że łączy Was bliskość, która jest wartością. Pozdrawiam

0

Szkolenia firmowe zwykle składają się z części "merytorycznej" i rekreacyjnej. Jest to czas, kiedy można odpocząć, zrelaksować się. Niekiedy faktycznie wtedy "puszczają hamulce", ale nie oznacza to, że tak musi być w przypadku Pani męża. Myślę sobie, że fakt, iż opowiedział Pani o tym, co miało miejsce, może świadczyć o tym, że jest z Panią szczery i nie chce, by snuła Pani jakieś domysły. Z drugiej strony rozumiem, że jest to trudne dla Pani uwierzyć w prawdomówność męża. Jest to zrozumiałe, gdyż słysząc tysiące historii i oglądają filmy o spotkaniach integracyjnych szybko łącza się nasza wyobraźnia i uruchamiają stereotypy i schematy. Niemniej myślę , że przydałaby się Państwu szczera rozmowa nie tylko o tym wydarzeniu, ale ogólnie o Państwa relacji i o tym co dzieje się w Państwa związku, gdyż wydaje mi się, iż Pani podejrzliwość może wynikać z jakiś niedomówień i problemów w relacji między Państwem. Powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty