Jak radzić sobie po wyprowadzce męża?

Mój mąż się wyprowadził. Odszedł bo cos w nim pękło ZABRAKLO MILOSCI I ROMANRYZMU. nie wiem co mam robic on oczekuje z mojej strony zrozumienia i akceptacji jego decyzji. Mamy 2 dzieci on chce normalnie ze mną się kontaktować wspierać finansowo pomagać z problemami itd ze on się wyprowadził ale jest jak czegoś potrzebuje. Jak ja mam to odbierać co mam myśleć?
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Wybór odpowiedniego przedszkola

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu? Obejrzyj film i dowiedz się więcej o wyborze przedszkola dla dzieci autystycznych.

Dzień Dobry Pani,

Z Pani relacji wnioskuję, że byliście Państwo w związku małżeńskim przez spory okres czasu? I Coś przestało funkcjonować.

Chcę Pani powiedzieć, że właśnie po kilkuletnim i dłuższym stażu związku małżeńskiego, trzeba umiejętnie i nieustannie dbać o relację, by była ona aktualizowana, jest potrzeba, by dbać o związek jak dba się o piękną różę, którą trzeba codziennie pielęgnować, zmieniać wodę, przycinać i nawet! do niej mówić, w ślad za najnowszymi odkryciami...

Prawdopodobnie gdzieś po drodze wkradła się do Państwa związku po prostu codzienność..., gdzieś Państwo zgubiliście Waszą obecność, uważność, bliskość, intymność..?

Zawsze jest przyczyna i skutek tej przyczyny..
Jak ma Pani myśleć o Mężu?
Widzę to tak, że Pani Mąż dał Pani sygnał i tym samym zainspirował Panią do poszukiwania odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" do rozważenia zmiany wewnętrznej w sobie?

Dzięki komunikatowi, ze strony Pani Męża, może Pani podjąć wyzwanie pracy rozwojowej, by zadbać o siebie, bardziej zwracając się w stronę własnej kobiecości, swoich potrzeb, pragnień, marzeń?

Widzę to tak, że Pani Mąż wyprowadzając się, wziął odpowiedzialność za Rodzinę, jak również dał Pani przestrzeń na zaktualizowanie, co dla Pani jest ważne i by podjęła Pani wyzwanie odbudowania relacji z Mężem?

Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Z przesłaniem dla Pani tego, Co jest Pani potrzebne,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605




0

Witam
Może warto udać się do psychologa/psychoterapeuty? To trudny i kryzysowy moment. Uzyska Pani potrzebne wsparcie i pomoc.
Pozdrawiam
Agnieszka Jabłonowska

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty