Pomoc przyjaciółce z problemem alkoholowym i depresją

moja przyjaciółka stacza się na dno piję,nie pracuje można się domyślić skąd ma pieniądze na używki. dla mnie jest jak siostra martwię się o nią, boję się że ktoś może zrobić jej krzywdę, albo że już jej nie zobaczę. mężczyźni ją wykorzystują, ona się poddała ja nie. mam wciąż nadzieje że wyjdzie z tego...jak jej pomóc nic do niej nie dociera. jest jak w amoku, w swoim świecie. piję od lat, ale teraz to się nasiliło. jest wciągu alkoholowym już 2miesiące. ma dopiero 35lat. proszę o pomoc...

KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Depresja Uzależnienie od alkoholu Psychologia

Mgr Marek Lisowski Psychoterapeuta, Dziwnówek

66 poziom zaufania

Witam.
Zdecydowanie zalecam do namówienia koleżanki na wizytę u terapeuty uzależnień.
W kamieniu jest filia Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnień w przychodni przy ul. Kopernika. Można tam się zgłosić np. w poniedziałki między 13 a 17. Może Pani zgłosi się u terapeuty i porozmawia jak ją namówić?

Mgr Jakub Bętkowski Psychologia

50 poziom zaufania

Leczenie uzależnienia możliwe jest jedynie przy zaangażowaniu osoby uzależnionej.
Proponuję skonsultować się z psychoterapeutą uzależnień pod kątem możliwości istnienia u Pani współuzależnienia, podczas tej rozmowy będą mogły być poruszone również tematy związane z pomocą Pani przyjaciółce.

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Jak pomóc przyjaciółce z depresją? – odpowiada Dr n. med. Paweł Gosek
Gdzie szukać pomocy dla męża z problemem alkoholowym? – odpowiada Mgr Marta Widera-Kędryna
Pomoc partnerowi, który chce skończyć z nałogiem alkoholowym – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
Jak leczyć uzależnienie alkoholowe u męża? – odpowiada Mgr Joanna Lida
Jak pomóc osobie z problemem uzależnienia od alkoholu? – odpowiada Mgr Anna Ingarden
Depresja i stan otępienia – odpowiada Mgr Małgorzata Markowska
Jak pomóc przyjaciółce? – odpowiada Paulina Witek
Alkoholowe ciągi mamy – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
Nadużywanie alkoholu przez narzeczonego i długi – odpowiada dr n. med Monika Łukaszewicz
Częste picie alkoholu i upijanie się oraz agresja u męża – odpowiada Mgr Magdalena Brabec

artykuły

Nie pije od 6 lat. To nie próba samobójcza była jego "dnem"

Przez alkohol zrujnował sobie życie, stracił rodzi

Najczęstsze błędy psychoterapeutów, czyli jak nie marnować czasu i pieniędzy

Decyzja o szukaniu pomocy psychologicznej jest zwy

10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę

Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow

Pomoc dla rodziny z problemem alkoholowym

Witam. Chciałabym pomóc mojemu chłopakowi którego bardzo kocham i nie jest mi obojętny. Problem polega na tym że jego ojciec jest alkoholikiem od 19 lat - przez całe życie jego ojciec pił, zaczęły się awantury, bójki . Policja nic nie reagowała, nie miał znikąd pomocy ani on ani jego siostra i mama. Chciałabym się dowiedzieć czy w Polsce rodziny żyjące w patologii; w rodzinie alkoholowej nie mają żadnej pomocy ? To jest chore. Proszę o pomoc, jakie kroki należy podjąć aby pomóc!!!!!

ponad rok temu

Psychologia

Mgr Katarzyna Garbacz Psycholog

59 poziom zaufania

Witam serdecznie,
Przede wszystkim namów swojego chłopaka, aby sam skorzystał z pomocy psychologa - to co przeżywał w dzieciństwie i to, co przeżywa do tej pory na pewno wywarło na niego wpływ. Twój chłopak może również skorzystać z pomocy grupy wsparcia (np: Al - Anon).
Co do jego ojca, to napisałaś, że policja w ogóle nie reagowała - czy ma on założoną niebieską kartę?
Najlepiej by było, gdyby mama Twojego chłopaka udała się do centrum interwencji kryzysowej - tam oprócz psychologa znajdzie także pomoc prawnika oraz pracownika socjalnego.
Pozdrawiam

Mgr Irena Mielnik - Madej Psychologia, Kraków

97 poziom zaufania

Dzień Dobry Pani,

Proszę nie czekać i zareagować, dzwoniąc do Ogólnopolskiego Telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, tel. 800 120 002, gdzie całodobowo i bezpłatnie udzielane są wskazówki wraz z odpowiednią pomocą.

Można zadzwonić do Policyjnego Telefonu Zaufania ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie, pod nr 800 120 226 (połączenie bezpłatne) od poniedziałku do piątku, w godz. 09.30-15.30.

Polecam również kontakt z Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej, w Warszawie, Krakowie, lub innym większym mieście (namiary w Internecie) gdzie telefonicznie, całodobowo i bezpłatnie uzyska Pani odpowiednią pomoc i wskazówki, co zrobić- po wstępnym rozpoznaniu.

Życzę Pani i Pani Chłopakowi tego, czego najbardziej potrzeba,
Irena.mielnik.madej@gmail.com

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Ojciec się awanturuje i grozi nożem – odpowiada Mgr Kamila Drozd
Ojciec pije alkohol i się awanturuje – odpowiada Mgr Kamila Drozd
Alkoholizm partnera i agresja w domu a brak apetytu, duszności i ucisk w brzuchu – odpowiada Mgr Anna Kaźmierczyk
Znęcanie psychiczne przez ojczyma – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
Pomoc dla ofiary przemocy psychicznej a alkoholizm – odpowiada Lek. Paweł Baljon
Jak sobie pomóc, gdy osoba uzależniona od alkoholu jest agresywna? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Rozstanie po 10 latach związku – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
Jak się za to zabrać, żeby w końcu bezpiecznie uwolnić siebie i dziecko? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Jak mogę pomóc chłopakowi z osobowością borderline? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
Jak poradzić sobie z przemocą psychiczną w domu? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)

artykuły

Samobójstwa: Dlaczego mężczyźni przeważają w statystykach?

- Polska należy do krajów w Europie, gdzie prz

„Nie daje rady…" To kryzys?

Podstępny kryzys psychiczny potrafi zjawić się nie

"Nie wytrzymał presji". Tragedia Mateusza z "Nasz Nowy Dom"

"Zaczniemy wszystko od nowa" - cieszył się jeszcze

Mgr Arleta Balcerek Psycholog, Warszawa

umów wizytę

Mgr Kamila Drozd Psycholog

umów wizytę

Mgr Dawid Karol Kołodziej Pedagogika, Bolesławiec

umów wizytę

Dr Krzysztof Dudziński Psychologia, Warszawa

umów wizytę

Jak pomóc osobie z depresją i problemem alkoholowym męża?

Moja ciocia ma czworo dzieci w wieku 2, 5, 6, 8 lat. Jej mąż wiecznie jest w pracy. Nie pomaga jej przy dzieciach ani w domu. W dodatku jest hazardzistą, gra na automatach. Dodam do tego, że jest agresywny i często wraca do domu pod wpływem alkoholu. Dom traktuje jak hotel, a żona i dzieci go nie obchodzą. Często dzieci nie miałyby co jeść, gdyby nie pomoc rodziny. W dodatku dzieci są chore, mają wady serca, a najstarszy syn ma padaczkę i bardzo słabo się uczy, wymaga specjalnej opieki. W domu często są awantury, których świadkami są dzieci. Ta sytuacja sprawiła, że ciocia się załamała. A mianowicie: nic jej się nie chce, zrobi coś jak już musi. Najchętniej czas spędza poza domem, przesiaduje całymi dniami u rodziny. Ciągle mówi, że jest chora, że w głowie jej się kręci, że ją dusi w klatce piersiowej, że nie ma siły, że jej niedobrze i wszystko ją boli. Badania miała robione nie raz już i nie wykazały żadnej choroby. Ja podejrzewam, że ma depresję. Często mówi, że już ma dosyć tego życia, że najlepiej się powiesić. Była u psychologa, dał jej leki, które powodowały, że była senna i zasypiała, a dzieci zostawały bez opieki, dlatego przestała je brać. Lekarz mówi, że musi jej pomóc mąż, że musi się zmienić w stosunku do niej, ale jego ona nie obchodzi i nie pomaga jej w niczym. Ciocia często płacze, nigdy się nie uśmiecha. A co najgorsze, nie chce rozstać się z mężem, co by, moim zdaniem, jej pomogło. Cała rodzina nie wie, co ma robić. Dzieci są źle wychowane, psocą, nie słuchają się nikogo, są po prostu niegrzeczne. Jak jej pomóc? Co jej doradzić?

ponad rok temu

Neurologia Depresja Psychologia

Lek. Marta Mauer-Włodarczak Psycholog, Warszawa

62 poziom zaufania

Witam!

Pani ciocia znajduje się w rzeczywiście niełatwej sytuacji. Na odległość nie mam możliwości postawienia diagnozy, a jest ona podstawą do rozpoczęcia odpowiedniego leczenia. Z Pani opisu mogę jednak wnioskować, że ciocia wymaga nie tylko leczenia farmakologicznego, ale również wsparcia psychoterapeutycznego, gdyż samo zlikwidowanie objawów drogą farmakoterapii nie rozwiąże problemu sytuacji rodzinnej.

Pierwszą sprawą jest jednak postawienie trafnej diagnozy i ustalenie odpowiedniego leczenia. Dlatego Pani ciocia powinna udać się zarówno do psychiatry, jak i psychoterapeuty, np. w poradni zdrowia psychicznego.

Napisała Pani, że psycholog przepisał Pani cioci leki. Psycholog nie ma prawa przepisywać leków, może to zrobić wyłącznie lekarz. Leki powinny być dobrane w taki sposób, aby ich skutki uboczne miały jak najmniejszy wpływ na codzienne funkcjonowanie, najlepiej, aby skutki uboczne były nieodczuwalne. Jest wiele leków nowej generacji, które mają bardzo niewiele skutków ubocznych. Jednak dobranie odpowiedniego leczenia wymaga często czasu, gdyż każdy organizm jest inny, i w związku z tym inaczej reaguje na leczenie. Niestety, leki antydepresyjne mają opóźnione działanie, dlatego to, czy dany lek został trafnie dobrany, można stwierdzić nie wcześniej niż po 6 tygodniach jego stosowania. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli skutki uboczne danego leku znacząco utrudniają funkcjonowanie pacjenta, powinien on w trybie natychmiastowym zgłosić się do lekarza psychiatry. I moim zdaniem, powinna to zrobić Pani ciocia.

Pani ciocia może próbować wpłynąć na zachowanie swojego męża, jednak nie ma aż takiej mocy sprawczej, aby zmusić go do zmiany. Dlatego nie można uzależniać stanu zdrowia cioci od jej relacji małżeńskiej. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że może jej być trudno, ale co, jeśli jej mąż nigdy się nie zmieni? Ciocia ma czwórkę dzieci, które potrzebują mamy, dlatego bez względu na zachowanie męża, powinna się leczyć. Co więcej, ciocia może być zdrowa i dobrze radzić sobie z wychowaniem dzieci również bez pomocy męża. I taki cel moim zdaniem powinna sobie postawić. Jeśli natomiast problem stanowią kwestie finansowe, ciocia może wystąpić do sądu o przyznanie alimentów lub innej formy zabezpieczenia finansowego.

Pani ze swojej strony może pomóc cioci, odciążając ją w opiece nad dziećmi, oraz dopilnować, aby poszła na wizytę do psychiatry i psychoterapeuty, po czym podjęła odpowiednie leczenie. Spieszę przy tym zaznaczyć, że leczenie depresji jest zwykle dlugotrwałe, dlatego nie wolno zrażać się brakiem natychmiastowej poprawy.

Natomiast z kwestią rozwiązywania problemów małżeńskich cioci, radziłabym się wstrzymać do momentu uzyskania poprawy jej stanu zdrowia. W chwili obecnej, ciocia może nie udźwignąć kolejnego obciążenia, ale przede wszystkim może mieć duże problemy z podejmowaniem jakichkolwiek decyzji. Dlatego dopóki jej samopoczucie nie ulegnie poprawie, dobrze byloby, aby rodzina i znajomi odciążali ją w codziennych obowiązkach na tyle, na ile będzie to możliwe.

Pozdrawiam Panią serdecznie!