Porzucenie przez partnerkę

Zostawila mnie,bo twierdzi ze wyrzywam sie na niej.Mnie taka opinia przeraza,choc wiem ze musze pracowac nad nerwami.Jednak despota i tyranem nie jestem ja mnie teraz opiniuje.Jej rodzina myslala dobrze o mnie. Moja rodzina i przyjaciele powiedzieli ze bardzo zmnienilem sie na lepsze od kiedy z Nia bylem. Wszystko dla niej. Ale tez staralem sie byc soba.mysle ze ona kocha mnie nadal i chciala byc ze mna.Ale Jej panikarski charakter kazal jej odejsc.Jak Ona moze zobaczyc ze myli sie i wrocic?
MĘŻCZYZNA, 37 LAT ponad rok temu

Wszystko zależy od tego, czy rozwiążą Państwo problemy, które były przyczyna rozstania. Czasem tez bywa tak, że pomimo zmiany, partner nie spełnia oczekiwań (choć to bardzo cenne, że się starał) i mimo wszystko dochodzi do trwałego rozpadu związku.

0

Witam ponownie,

może Pan znaleźć moją odpowiedź na Pana sytuację w poprzednim Pana pytaniu, tj.

---
wiele wskazuje na to, że są Państwo ważni dla siebie, zależy Wam na sobie wzajemnie, pomimo że z Pana opisu wynika, że były między Wami trudne chwile.
Może warto byłoby pomyśleć o wspólnej terapii dla par?
Stwierdza Pan (w tym i odrębnym poście), że zarówno Pan, jak i partnerka, mają swoje indywidualne obszary do pracy nad sobą (Pan opisuje siebie jako nerwowego, partnerkę zaś - jako strachliwą).
Trudno jest pracować nad relacją, kiedy każda ze stron słyszy od drugiej oskarżenia i pretensje. Nie możemy zmienić 2giej osoby, jeśli ona sama tego nie chce, ale możemy zmienić samych siebie i na to mamy największy wpływ.
Wydaje mi się, że zarówno z Pana jak i partnerki strony jest nadal chęć pracy nad Państwa relacją.
Może warto spróbować udać się do specjalisty na bezpośrednie spotkanie.

---
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego,
Katarzyna Włoch
-------------------------
ZAPRASZAM NA
http://charakterownia.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty