Czy są szanse na ratowanie mojego związku?

Dzień dobry, chciałabym zapytać czy są szanse na ratowanie mojego związku.. jesteśmy razem od 2 lat, mieszkamy razem od 6 mcy, 3 m-ce temu były oświadczyny, byliśmy naprawdę szczęśliwi.. potem mój narzeczony zaczął trochę się zmieniać, zaczął odcinać się od tematu ślubu, mówił, że męczą go przygotowania, a ostatnio jak zmusiłam go żeby powiedzial wprost o co mu chodzi, bo przestał żartować, być czuły, to powiedzial ze nie wie czy do siebie pasujemy.. ja go kocham, nie wiem skąd ta nagla zmiana, ostatnio często się klocilismy, ale to były jakieś drobiazgi... po ostatniej kłótni wybuchł, rzucił we mnie pieniędzmi- o to też się m.in klocilismy, ja wybiegłam z domu i nie wróciłam - to było tydz temu.. chciałam przemyśleć i dac też czas do przemyślenia jemu.. napisał mi smsa że chce rozliczyc wszystkie nasze wspólne sprawy.. to jego mieszkanie, ale remontowalismy je i urzadzalismy głównie z mojej pensji... myślałam że będzie walczył o mnie, odbudujemy nasz związek, ale kiedyś mi powiedział, że się zmienił bo może było o 1 kłótnię za dużo... czy jest sens ratować związek, jak nie mam pewności że on też tego chce? jak mógł tak po prostu odpuścić... proszę o porady bo jestem w rozsypce...
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowania Pani, że podzieliła się Pani swoimi wątpliwościami, dotyczącego ratowania związku.

Nie wiem, jaka mogła być przyczyna zdystansowania się ? Pani Partnera, być może mowa/rozmowa o ślubie, zdanie sobie sprawy Pani Chłopaka z odpowiedzialności/współodpowiedzialności w/za związek małżeński, być może przestraszyły go?

Relacja partnerska/narzeczeńska jest wymagającą relacją, której tak naprawdę uczymy się przez całe życie
(w zależności od wzorców rodzinnych).
Wzajemna komunikacja oraz wyrażanie/odpowiadanie
wzajemne obu Partnerów na potrzeby są fundamentalnymi warunkami zadowalającej relacji.

Co Pani pozostaje?
Przyjąć do wiadomości decyzję Partnera (pomimo, że jest trudno) uszanować ją i dać przestrzeń, by Partner miał możliwość dotarcia do siebie, Kto i Co i jest dla Niego ważne.

Gdyby miała Pani życzenie zwyczajnej rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Z przesłaniem dla Pani Tego, Co jest Pani teraz najbardziej potrzebne,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty