Problemy z odczuwaniem emocji a wydarzenie z dzieciństwa
Witam. W wieku 2 lat napiłam i zachłysnęłam się benzyną. Ledwo mnie odratowano, straciłam przytomność aż białka mi się wywróciły, z co najmniej 1 minutę to trwało, ale w ostatnim momencie moja mama włożyła mi rękę do gardła i sprowokowała wymioty, okazało się, że w gardle powstała śluzowa warstwa, która nie pozwalała mi oddychać. Przez jakiś czas miałam mechaniczne zapalenie płuc. Dzisiaj mam 21 lat. Opisałam mój przypadek dosyć szczegółowo, bo zastanawiam się po rozmowie z rodziną, czy mogło to mieć wpływ na to, że od dziecka mam problem z odczuwanie emocji (Szczególnie miłości) i empatii. Nie wiem, kogo mogłabym się zapytać o zdanie. Nie chodzi o to, że nie odczuwam ich wcale, ale mam problem z sytuacjami, które nie są przedstawione mi wprost ( mówię tu o empatii). Jeżeli ktoś jest smutny I płacze to współodczuwam, ale np. nie czułam nic po śmierci dziadka w grudniu poprzedniego roku. Nie czuję potrzeby odwiedzania babć, dzwonienia do bliskich.