Problemy ze snem - czy to zespół niespokojnych nóg?

Witam, od lat mam ten sam problem, który teraz się nasilił. Kładąc się spać, zasypiam niemal natychmiast, ale po kilku godzinach snu budzę się i odczuwam dziwne uczucie w stopach, ciężko to opisać, ale jest tak, jakby mi one przeszkadzały. Mam ochotę bez przerwy nimi wiercić i odnoszę wrażenie, że jest mi w nie gorąco, mimo że w ogóle gorąco mi nie jest. Przez jakiś czas dawałam sobie z tym radę, „chłodząc” stopy, po prostu wstawałam, w łazience polewałam stopy lodowatą wodą i z mokrymi wracałam do łóżka, do tego nie przykrywałam ich i to pomagało mi ponownie zasnąć.

Teraz mój „sposób” przestał pomagać, a w dodatku, jak kiedyś budziłam się tak tylko raz w nocy, to teraz budzę się kilkakrotnie. Dzieje się to najczęściej między godziną 3 a 7 rano, jeśli jest mi dane spać dłużej, to już nie ma tego problemu, ale i tak, mimo że po „ataku” zasnę później i śpię długo, budzę się niewyspana. Oprócz tego, że budzi mnie moja „dolegliwość”, to bardzo często budzę się, żeby się napić, ale potem od razu zasypiam ponownie i to nie jest problemem. Nie wiem, co powinnam z tym zrobić, ale staje się to coraz bardziej uciążliwe. Bardzo proszę o jakąś pomocną informację.

KOBIETA ponad rok temu

Zaburzenia snu Psychologia Problemy psychologiczne

Mgr Kamila Drozd Psycholog

80 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Na podstawie Pani listu prawdopodobne jest rozpoznanie zespołu niespokojnych nóg (ang. Restless Legs Syndrome, RLS), inaczej określanego jako zespół Wittmaacka-Ekboma. Chorzy na RLS odczuwają nieodparty przymus poruszania kończynami dolnymi, zwłaszcza w pozycji siedzącej lub leżącej. Pacjenci zazwyczaj skarżą się na uczucie zmęczenia i ciężkości w nogach oraz dziwne doznania, jak uczucie chodzenia owadów pod skórą, pienienia się krwi w żyłach czy kłucia igieł w stopy. Dyskomfort lokalizuje się zwykle głęboko w obrębie kości i mięśni kończyn dolnych. Charakterystyczne dolegliwości ustępują pod wpływem ruszania nogami lub chodzenia.

Objawy zespołu niespokojnych nóg pojawiają się najczęściej w trakcie kładzenia się spać lub w nocy, powodując problemy ze snem, bezsenność i poczucie zmęczenia w ciągu dnia. Apogeum dolegliwości przypada na godzinę od północy do czwartej nad ranem. Rozpoznanie choroby wymagałoby konsultacji neurologicznej. Zwykle leczenie zespołu niespokojnych nóg opiera się na farmakologii – podaje się lek o nazwie L-dopa (przypuszcza się, że RLS powstaje w wyniku niedoborów dopaminy, a L-dopa to prekursor dopaminy), gabapentynę albo benzodiazepiny. Warunek skutecznej terapii to właściwa diagnoza. Czasami RLS jest chorobą wtórną do zaburzeń pierwotnych, jak niedobory witaminy B12 czy niewydolność nerek i wówczas należy leczyć chorobę podstawową.

Niefarmakologiczne sposoby redukowania dolegliwości związanych z zespołem niespokojnych nóg, to m.in. odstawienie kawy i alkoholu, zmiana trybu życia, unikanie późnych posiłków, ćwiczenia relaksacyjne przed snem, masaże nóg, chłodne okłady (np. lód) na nogi albo naprzemienny prysznic nóg raz zimną, a raz gorącą wodą. Czasami RLS współtowarzyszy takim dolegliwościom, jak dyskopatie, żylaki czy płaskostopie. Osobiście radzę udać się na konsultacje do lekarza-neurologa.