Proszę o interpretację wyniku badania krwi mojego 10-miesięcznego dziecka
Witam. Synek za dwa dni skończy 10 miesięcy. Miesiąc temu ważył 9,3 kg i mierzył 74 cm. Jakiś czas temu wyczułam u niego kilka guzków (na głowie, za uszami i na szyi). Oczywiście konsultowaliśmy to z pediatrą oraz z neonatologiem. Stwierdzono, że te węzły chłonne, są w normie i żeby się nie martwić, są zapewne wynikiem jakiejś infekcji. Tylko, że synek w ogóle nie chorował. Zrobiliśmy badanie krwi, które przedstawia się następująco: WBC 14,53 K/mL, RBC 5,21 M/mL, HGB 13,6 g/dL, HCT 38,4%, MCV 73,7 fL, MCH 26,1 pg, MCHC 35,4 g/dl, PLT 345 K/mL, RDV-CV 12,8%, PDW 13,9%, MPV 11,2 fL, P-LCR 33,6%, PCT 0,39%, NEUT 2,47 K/mL, Neut% 17%, LYMPH 10,91 K/mL (norma: 1,00-4,00)!!! Lypmh% 75,1%, MONO 0,89 K/mL, MONO% 6,1%, EO 0,24 K/mL, EO% 1,7%, BASO 0,02 K/mL, BASO% 0,1%. Pediatra i neonatolog stwierdzili, że wynik badania jest prawidłowy z niektórymi odchyleniami. Mnie najbardziej martwią dużo podwyższone limfocyty. Dodam, iż ostatnio wyczułam również węzeł pod pachą. Proszę o interpretację tego badania. Z góry dziękuję. Pozdrawiam